Witajcie :)
Byłam tylko podglądaczem ale postanowiłam sie zarejstrować.
Choruje na zaburzenia lękowo- depresyjne.
Kiedyś lepiej sobie radziłam z lękami itd.
Biorę na dzień dzisiejszy :
Wenlafaksyne 75
Lamitrin 50-0-50
Mianserynę 10 mg na sen .
Cloranxen 5-0-5
Proporanolol 10
Cloranxen biorę już dobre 5 lat i Pani Dr. chce zejść z tego , zapisała mi Egzyste! , zwłaszcza że mega doskwiera mi lęk uogólniony , stałe napięcie mięsniowe, czuje sie jak na przysłowiowej bombie. Doprowadza mnie to do stanów depresyjnych , mało wychodzę z domu ... bo lęk przed lękiem.
Pokładałam nadzieje jeśli chodzi o ten lek , Pani dr bardzo go chwali jeśli chodzi o lęk uog. ale jak zaczełam czytać ostanie wątki i filmiki na yt . jak to ciężko z tego leku zejść to sie zdołowałam i od razu zaczeło mnie tak nerwowo nosić .
Nie wiem co robić ... brać czy nie brać .. ? Boję sie cholernie.. Tak bym chciała sie lepiej troszkę poczuć , wolniejsza od lęku
Terapia , terpią .. wiem trzeba walczyć z lękiem ale mi sie już nie chce po tylu latach.. za każdym razem walka...