Może ktoś byłby zainteresowany przeczytać mój wywód, refleksję? Dołączam link: http://croatian-girl-pl.blogspot.com/2016/12/kazdy-polegy-wojownik-musi-powstac.html
Napisałam co mi leżało na sercu i... Poczułam się o niebo lepiej, chociaż na chwilę. Chciałam zrobić to już dawno. Przelałam uczucia na papier (w tym przypadku elektroniczny) i POMOGŁO! Oczywiście, to chwilowe, ale myśl, że ktoś to przeczyta i powie MAM TAK SAMO, determinuje mnie, aby zrobić kiedyś ponowny post :)