Skocz do zawartości
Nerwica.com

JagodaW

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia JagodaW

  1. Ja jestem starsza ale skreslilam sie bo wiem ze nic juz dobrego mnie nie spotka . Na ten moment nie moge Ci naisac nic pocieszajacego przepraszam.
  2. JagodaW

    Hej

    Jest spectrum bo zamiast mani wytepuje hipomania, są okresy depresji gdzie nie ruszam sie z lozka.I sa okresy hipomani gdzie pracuje w dwoch pracach, mam sily wychodzic, bawic sie, po 12-13 godz w pracy mam sily posprzatac mieszlanie, zrobic zakupy i czytac do rana .Sto pomyslow w realizacji gdzie jak przychodzi depresja ciezko ogarnac i skonczyc to co zaczelam.itp Lamotrygina dzialala do momenty odstawienia teraz mimo powrotu do leku nie ma tego dzialania co wczesniej. Wraz z taka diagnoza skreslilam sie w innych obszarach zycia bo nic dobrego juz mnie nie czeka a na reszte nie zasluguje.
  3. JagodaW

    Hej

    Racjonalnie ja wiem o czym piszecie ale do glosu dochodzą emocje i bezsenne noce spedzone na rozmyslaniu. I łudze sie ze skoro lamotrix teraz nie dziala to moze nie to?wciskam sobie takie kosmiczne argumenty by tylko wyprzec diagnoze ze sama jestem w szoku. Bylam u 3 lekarzy 2 z nich stawia na chad. Moja terapeutka polecila mi kogos kto jak twierdzi "nie rzuca diagnoza chad na prawo i lewo i jej pacjenci ktorzy lata byli leczeni na chad On tego nie stwierdzal" spec od Chad w moim miescie przez duze S. Mnie postawil wlasnie taka diagnoze .
  4. Lekarz dla mojego swietego spokoju skierowal mnie na diagnostyke roznicowa chad a depresja nawracajaca. Czego moge sie spodziewac?jak wygladaja takie testy? Lekarz juz postawil diagnoze tylko ja jej nie akceptuje.
  5. JagodaW

    Hej

    Witam, 3 mies temu zdiagnozowano mi spectrum Chad.Od 6 lat leczona bylam nsa depresje nawracajaca. Nie akceptuje tej diagnozy, po wprowadzeniu lamotrixu czulam sie w porzadku do czasu gdy zabraklo mi kasy by wykupic recepte i przez tydz nie bralam leku.Wszystko runeło i mimo iz juz od dawna wrocilam do leku nadal nie jest tak jak kiedys.Mecze sie sam z soba z myslami ze nie moge chorowac na taka chorobe,ze to nie mozliwe, zafiksowalam sie na tym ze to moze jakies zab osobowosci czy cos innegoa z drugiej strony widze ze leki dzialaly. Zadreczam sie tym nie spiac po nocach.
×