iiwaa, Tak btw. - myślisz ile w Warszawie może być 42-letnich doktorantek prawa, mających naście lat starszych od siebie mężów-"profesurów" z bezpieczniackiego nadania, o których to wśród własnych studentów chodzą słuchy, jakoby w domu miały lamparcie skóry, tudzież były głodzone przez despotycznego małżonka ? Jeszcze może nam (Trollom ) swój adres domowy podaj, co ? - "ulica taka i sraka, numer domu taki i siaki, podpalane psie kupy w papierowych torebkach prosimy zostawiać przed wejściem od ogrodu ?"