Moje objawy depresji lub jakiejś choroby ( zwał jak zwał) to- bujanie na boki / zawroty głowy, czasem mega konkretne / porządne zaburzenia równowagi,
- bóle głowy, oczu, kłucie w skroniach,
- drętwienia w sumie wszystkiego (nogi, ręce, twarz, język) / szczękościsk,
- mdłości, bóle brzucha, biegunki,
- uczucie mega słabych nóg i rąk,
- odrealnienie, baaaardzo szeroko pojęte
- coś ze wzrokiem – jakieś błyski, miganie obrazu,
- czasami problemy z wysłowieniem się, pustka w głowie, takie jakby otępienie.
żaden lekarz nie potrafi określić co mi jest, badania wyszły a dużo ich robiłem że wszystko jest w tolerancji ale wydaje mi się że raczej nie... macie jakieś sugestie? albo pomysły? co może być nie tak?