
RafalXX
Użytkownik-
Postów
249 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez RafalXX
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
RafalXX odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Podraznienie i przesuszenie pewnie po czesci przez to ze co pare minut od 4 miesiecy musze gleboko odetchnac ustami, nawet na dworzu. Pozatym anafranil wysusza a juz 2 tyg biore. No i jeszcze mam przepukline rozworu przelykowego ktora powoduje refluks. wiec troche lipa. Laryngolog poradzil zeby sobie powtorzyc gastroskopie (a mialem robiona 1.5 roku temu i bylo czysto). Zonie kiedyś ręka drętwiała i przeszło jej po rehabilitacji, bodajże barku. Możesz sie wybrać do ortopedy nic nie masz do stracenia;p tylko terminy na NFZ sa bardzo odlegle, ja wszedzie latam prywatnie, pare tysiecy od 4 miesiecy poszlo... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
RafalXX odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Murzynka : Na jakiej podstawie, przy dobrej spirometri stwierdzili Ci astme? mam dla Ciebie dobra i zla wiadomosc. Dobra to że RTG napewno Ci wyjdzie czyste, a zla jest taka ze RTG nie zawsze pokaze guzy na plucach, tomografia tutaj by byla lepsza:P Nefretis: mrowienia i pieczenia łatwo sobie wmowic tak że staną się rzeczywiste (wiem po sobie). Jeśli Ci coś drętwieje to moze warto zbadać kregosłup, naciski na szyjny mogą powodować drętwienie rąk, na lędźwiowy drętwienie nóg. Tak w ogole to mąż Ci powinien odciąc internet bo chyba za bardzo się nakręcasz tym wszystkim czytając forum, zresztą chyba jak każdy. Ja dzis byłem u Laryngologa, krtan przesuszona i podrażniona dlatego ciągle bóle gardła... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
RafalXX odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
No chyba jakis tam wplyw na objawy ma, chyba ze nie ma czegos takiego jak objawy somatyczne. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
RafalXX odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
niby nie powinno ich byc, ale czy obok przypadkiem nie masz wpisane N=norma -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
RafalXX odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Kolonoskopia w znieczuleniu ogolnym jest spoko, ja mialem niestety przygotowanie w szpitalu, wiec to nie bylo zbyt komfortowe, bo nocke przelezalem. Obok lezal Pan który wypił ten przeczyszczacz i poszedl spac. Obudzil sie w nocy zasr****. Przy gastroskopi to chyba normalne bekanie, samo z czlowieka wychodzi. Niezbyt przyjemne badanie ale dosyc szybkie. Rozwazam czy nie isc niedlugo, bo refluks mi zaczal dokuczac, zbieglo sie to z dusznosciami, wiec nie wiem czy to tlo nerwowe czy co... Z moim libido wszystko jest w najlepszym porzadku. Nie jest to co prawda 3x dziennie jak kiedys, no ale po slubie wszystko sie zmienia;] -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
RafalXX odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
gastroskopia byla? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
RafalXX odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dla mnie tez z sercem byla proscizna, do momentu az nie zaczalem brac antydepresantow. Zakulo mnie w klatce, zaczalem mdlec i polozylem sie na podlodze z mysla ze umieram... Zona mi "bardzo pomogla" przyszla i mnie zjebala żebym bral jeszcze więcej leków... U psychiatry bylem narazie raz, nie pamietam ile wizyta trwala ale chyba niedlugo. Po mojej wypowiedzi mnie zdiagnozowala odrazu... Badania moge robic dla mnie to nie problem, najbardziej podobala mi sie kolonoskopia w narkozie. Dowiezli mnie na wozeczku do pokoju, przebralem sie i wyszedlem na korytarz zbierając ochrzan od pielegniarek.. Przed kolonoskopia byla tragedia, odwlekalem ja pare lat... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
RafalXX odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
nie chce nic mowić, ale są zapalenia płuc także bez objawowe:D Nefretis A problemy z sercem juz przechodzilas? bole klatki z lewej strony, jakies dodatkowe uderzenia itp? A z lekami to chyba lepiej jest brac jak mają pomóc niż masz się każdego dnia zastanawiać ile jeszcze pożyjesz. Masz dzieci masz dla kogo zyć nie ma co panikować z tym psychiatrą. Ja niestety termin na NFZ mam w grudniu, nie chce płacić prywatnie bo mi będą kazać chodzić co tydzień W weekend jeszcze lece na rezonans 3 odcinkow kregoslupa, moze to mi troche wyjasni... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
RafalXX odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
ja z trzustka juz sobie dalem spokoj na maksa, zrobilem rezonans brzucha z cholangiografia drog zolciowych i o dziwo przewlekly bol minal, czasem cos tam zaboli ale nie zwracam juz na to uwagi. Jesli chodzi o pieczenie to bylo to dosyc dawno. Z tego co pamietam to szczypal mnie caly jezyk, chyba najbardziej po bokach + policzki od wewnetrznej strony. Dostawalem na to witaminy B bodajze do ssania itp, robilem posiewy na bakterie nic nie wychodzilo. Najciekawsze ze jezykiem wyczuwalem jakies zmiany powierzchni na wewnetrznej stronie policzkow, ale kazdy lekarz mowil ze wszystko jest ok. Wkoncu przeszlo, ale po przeczytaniu Twojego postu wczoraj i w tym momencie rowniez, zaczyna mnie szczypac jezyk:D Żona sie denerwuje że zawsze coś, jak mowie jej moje nowe diagnozy, ze teraz już napewno wiem na co jestem chory.. Nie bierze tego zupelnie na powaznie. A syn ma dopiero 3 lata, nie daje mu nic odczuć. Lekarstwa biore od 10 dni, nie zauwazylem zadnej poprawy, skutki uboczne troche czuje. Co jakiś czas od paru lat, mam bóle gardła i zastanawiam się czy ten refluks co go mam, nie uszkodzil mi krtani i nie mam raka. To by pasowało tez pod duszności... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
RafalXX odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dzwon i idz, to chyba dobrze Ci zrobi. Wydaje mi sie ze nerwica u Ciebie rozkreci sie jeszcze bardziej po tej krwi co zrobilas. U mnie wlasnie po badaniu w ktorym stwierdzilem ze to ostatnie badanie i koncze z tym, rozkrecila sie na maksa. Jesli chodzi o pieczenie jezyka + jamy ustnej. Mialem to samo, trzymalo mnie pol roku, chodzilem po roznych lekazach i zupelnie nic nie wyszlo z tego, minelo samo. Rozne klucie, dretwienie, drgania miesni, przerabialem to, jesli skupie sie na jakimś objawie, za pare dni on sie u mnie pojawia, i naprawde nie tak latwo zeby zniknal. Pieczenie i suchosc oczu tez przerabialem, pare miesiecy mnie bolaly praktycznie caly czas, poszedlem do lekarza dostalem krople + wyszlo ze mam astygmatyzm i wade wzroku, okulary kupilem, ale nie zaczalem nosic a pieczenie przeszlo. Bole stawow, kolan, kregoslupa itp. przeszly w 90% jak zaczalem je męczyć na siłowni. Jeśli rzeczywiście boisz się guza mozgu, zrob rezonans bedziesz spokojniejsza. nie jest to droga sprawa. Diagnoze dostalem pierwszy raz rok temu, nie uwierzylem w nia, lekow nie wykupilem. Objawy pojawiaja sie u mnie od ponad 10 lat. Teraz powoli zaczynam wierzyć ze to nerwica. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
RafalXX odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Skad wzielas wartosc eFGR? Patrzac po normach poziom kreatyniny jest ok. A mocznik wyznaczalas? to znalazlem w internecie. przeczytaj i wyluzuj sie Za prawidłowe przyjęto GFR ≥90 ml/min/1,73 m2. Wartości w zakresie 60–89 ml/min/1,73 m2 powinny zostać ocenione przez lekarza, gdyż nie zawsze wskazują na upośledzenie czynności nerek. GRF <60 ml/min/1,73 m2 zwykle oznacza upośledzenie czynności nerek, a GFR <30 ml/min/1,73 m2 poważną niewydolność nerek. Od wielkości GFR zależy klasyfikacja stopnia zaawansowania przewlekłej choroby nerek (zobacz: Przewlekła niewydolność nerek). -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
RafalXX odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja przeważnie sprawdzam, potem tego niestety żaluje.. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
RafalXX odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja nadal nie jestem w stanie zrozumiec mechanizmu nerwicy i objawow somatycznych z nia zwiazanych. U mnie idealnie sie wpasowywuja w to o czym mysle, czytam. Jak mialem "chore" nerki to co chwile sikalem. Jak chora trzustke to caly czas mnie kuło w boku przez pare miesiecy... Teraz po rozpoczeciu leczenia anafranilem sr75 jest w ogole masakra, objawy jakby sie troche nasilily, dziwne uczucie zdenerwowania nie wiadomo na co. I na dodatek w niedziele prawie zszedlem od zwyklego nerwobola w klatce, osunalem sie poprostu na podloge Zona juz mnie tez nie chce sluchac:) Chociaz jej to sie kalkuluje bo czesto po pozytywnych wynikach badan cos dostanie -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
RafalXX odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Tez macie jakiś przewodni ból, dyskomfort, który po wykonaniu badań i pozytywnym wyniku przechodzi? Pozytywny stan nie trwa długo bo potem pojawia się coś nowego równie upierdliwego i problem się zaczyna od nowa...? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
RafalXX odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
to chyba poczatkowy etap, ja np idąc do lekarza znam diagnoze, naszczęscie w większości sie nie potwierdza, ale ja obstawiam najgorsze scenariusze. Dusznosc- rak pluc. Bol gardla - rak krtani.. itd.. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
RafalXX odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Do tego tez chyba powinna byc psychoterapia, ciężko samemu od tak zrezygnować. Ostatnio udalo mi sie wytrzymać tydzien bez szukania w dr google. Objawy nie odpuscily więc z "radością" zaczałem zgłębiać temat. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
RafalXX odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Jakbym slyszał samego siebie. Zawsze mowiłem że jestem chory na to co tata, wtedy kiedy jeszcze nie wiadomo co to było. Zmarl prawie 8 lat temu, u mnie nadal "ok". Zrob rezonans, nie wiem skad jestes, ale np w Lodzi ceny sa 2x mniejsze. Nie potrzebujesz do tego skierowania. Powiedz mi jeszcze ze przegladasz badania i analizujesz to moge Ci piatke przybic:) Moja żona też ma mnie już dość. Porobie badania jest troche czasu spokoju potem dochodzi cos nowego i znowu jazda. Nie ma objawów wystarczy że coś poczytam, potem siada mi to w glowie i po jakimś czasie rozkreca sie pelnoobjawowwa choroba. Niestety tez sobie z tym nie radze. -
Narazie mi w ogole nie służy, biorę dopiero 4 dni po 37,5mg na noc, od początku male mdłości w ciągu dnia, i co jakiś czas dziwne uczucie ściskania szczeki. Ale dzisiaj to juz byl hit. Bol w klatce piersiowej po lewej stronie (przy płytkim oddechu go nie czuć, przy probie głębokiego oddechu nie do wytrzymania). Takie bóle miewałem już w wieku 14 lat, ostatnio miałem względny spokój (kilka razy w roku). Podobno to byly nerwobóle. Byłem do tego przyzwyczajony, ale niestety dzisiaj jak wstałem chciałem przeczekać ból, zrobiło mi sie niedobrze, oblało mnie potem aż sie musiałem położyć. Zmierzyłem cisnienie wyszlo 106/55 puls 60. Trwało to pare minut, potem przez kolejne pare min drgaly mi minimalnie dłonie i nogi. Czy są to nasilone lęki które podobno zdarzają się przy anafranilu, i dlatego taka była moja reakcja na sytuacje czy jednak to było coś gorszego...
-
KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)
RafalXX odpowiedział(a) na mikolaj temat w Leki przeciwdepresyjne
Biore 2 dzien na wieczor, Pierwszego dnia jak wstałem czułem sie dziwnie, taki otępiały, w ciągu dnia mineło. Doszły mdłości + dziwny ucisk w gardle. Wieczorem doszedł ból gardła i tak trzyma mnie do dnia dzisiejszego, czasem wystepuje ten dziwny ucisk. Nie wiem czy to przypadek czy może ktoś tez tak miał? -
no własnie tu tez jest problem, nic nie cieszy mnie tak jak kiedyś, jedynie mam przyjemność z szukania i kupowania czegoś, po zakupie mogę tego nawet nie używać... Pewnie jakaś depresja się też przypałętała. Życie mam w sumie bardzo dobre więc nawet nie wiem skąd to wszystko się bierze. Do psychiatry wybieram się w grudniu (zapisywałem się 2 miesiące temu), mógłbym iść prywatnie ale boję się ze trafie na kogoś zainteresowanego kasą a nie wyleczeniem mnie. Tymczasowo dostałem 0,5 tabletki 75mg anafranil na wieczór. Chyba jutro zacznę brać:)
-
Dobry wieczór. Na wstępie chciałbym się przedstawić. Rafal lat prawie 32, żonaty i dzieciaty. Na to forum powinienem chyba trafić jakiś czas temu, ale ciągle wypierałem te myśli. Nawet po wizycie rok temu u psychiatry który po krótkiej rozmowie stwierdził nerwice, nie uwierzyłem, leków nie wziąłem, chyba po prostu nie byłem gotowy. Od paru lat męczą mnie ciągłe problemy zdrowotne, w badaniach nigdy nic nie wychodzi. Od co najmniej 15 lat róznego rodzaju problemy z jelitami (kolonka, różne badania z krwi, usg wszystko OK, diagnoza IBS), leki nie pomagały więc ich nie brałem, komfort życia obniżony ale dało sie przyzwyczaić. 3 lata temu problemy z oddychaniem, mdłości itp (gastroskopia - refluks, mała przepuklina wślizgowa), leków nie wybrałem do końca, samo przeszło. 1.5 roku temu znowu 2 miesięczne duszności, po serii badań w końcu przeszło. Rok temu dodatkowe skurcze za mostkiem, co parę minut, trochę badań EKG, Echo, branie magnezu i na wakacjach w końcu przeszło. Teraz przed kolejnymi wakacjami powiedziałem sobie, że koniec wreszcie się dowiem co mi jest. Stwierdziłem robię kolonoskopie jeśli wszystko będzie ok odpuszczam wszelkie badania. Kolonoskopia wyszła OK, czułem się dużo lepiej, po paru dniach wyjechaliśmy na wakacje, zaczęły się znowu duszności, na początku stwierdziłem spoko, co jakiś czas się zdarzały, pewnie niedługo przejdą, tydzień urlopu powrót do domu. Przejrzałem wypis ze ze szpitala, patrze podwyższony mocznik, wiec w google.. i co. no niestety, niewydolność nerek:), doszły bóle pięknie ukierunkowane na nerki. Po jakimś czasie zrobiłem kreatynine i mocznik jeszcze raz, wszystko dobrze. I co? przeszło. Za parę dni pojawił się znowu ból pod prawym żebrem (miałem dyskomfort od paru lat co jakiś czas), trochę poszperałem w dr google, wniosek rak trzustki. Krew wszystkie enzymy dobre, nie przechodziło. Poszperałem trochę po wynikach, glukoza w szpitalu 118mg. Wniosek: z trzustka już jest słabo. Ból utrzymywał się cały czas przez około miesiąca. Zrobiłem w końcu prywatnie MR Jamy brzusznej i dróg żółciowych, wyszła drobna torbielka na wątrobie (która nie ma możliwości dawać żadnych objawów). Stwierdziłem teraz to już na pewno nie przestanie boleć, kontrolne USG za pół roku i o dziwo po paru dniach samo przeszło. Od wakacji niestety duszność była cały czas, ustępowała delikatnie przy "problemach" z nerkami i trzustką. Potrzeba głębokiego wdechu bądź ziewania co parę minut, przez cały dzień, uczucie ciężkości w klatce, bóle klatki piersiowej i za mostkiem. Niestety dr google i tym razem nie był dla mnie łaskawy i zdiagnozowałem u siebie raka płuc. Zrobiłem trochę badań które mogły by mnie naprowadzić na źródło duszności, "niestety" nie ma się do czego przyczepić. Odwiedziłem alergologa, pulmunologa i nic. Testy skórne, spirometria FVC/FEV1/PEF dużo ponad normę , ergospirometria , próba wysiłkowa, rtg klatki, osłuchany przez lekarzy, żadnych szmerów ani nic niepokojącego. Tomografi klatki nie miałem bo nie ma podstaw. Zapisane na probe leki wziewne, ani alergiczne nic nie zmniejszają duszności. Przepraszam za tak długą lakoniczną wypowiedź, może ktoś to przeczyta. Chyba najwyższa pora zainteresować się tematem nerwicy, może to jest to. Nawet jakbym zrobił tą tomografie to zaraz by było coś nowego. Więc witam jeszcze raz:)