Skocz do zawartości
Nerwica.com

ona5

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia ona5

  1. ona5

    Depresja objawy

    Czy to jest depresja? No właśnie, zadaje sobie to pytanie od kilku tygodni. Nie poznaje się. Nie wiem jak sobie radzić. 4 miesiące temu urodziłam dziecko. Szczeście mojego zycia. Bardzo ją kocham, jest cudowna, niepowtarzalna i nie wyobrażam sobie bez niej życia. Jednak wszystko sie od tego czasu zmieniło. Mała to kochane dziecko wcale nie ma z nia jakiś wielkich problemów.Jej urodzenie było jednak dla nas wielkim stresem , urodziła sie jako wcześniak, martwiłam sie każdego dnia mimo ze wszystko było ok. Szybko przyszła do domu. Bardzo chciałam by wszystko było idealnie. Chicalam karmić piersią nie dało się, zakończyło sie to utratą pokarmu. Mąż wspierał, ale jakos nie pomagało i zaczelo się to przygnębienie. Każda chwila z małą jest cudowna ale ja czasami nie mam siły. Po prostu mam dość. Wydaje mi się ze nikt mnie nie rozumie, nikt nie wie co czuje. Przestalam sie sobie podobac chcociaz po ciązy zdaniem wszystkich wyglądam wręcz rewelacyjnie. Dręczy mnie samotność, tylko ja i mała cały dzień. Jak mój mąż wraca pyta co u mnie to robie sie wsciekła, no bo co może być u mnie. Nie chce mi sie wychodzic, nie chce mi sie zwierzać ludziom z moimch problemów. Z mężem kłocimy sie non stop. On niby rozumie a wcale nie rozumie, nie rozumie moich chwiejnych nastroi nie rozumie, samotności, lęku jaki mnie trzyma, nie rozumie, że po całym dniu bicia sie z myslami nie mam ochoty na seks. Ciagle mowi , zrob cos ze soba wyjdz do ludzi a ja zawsze znajde jakies wytłumaczenie, a to ze kasy nie ma a to ze zle sie czuje. Na dodatek do tego nastroju dochodzi choroba, mam kamienie na nerkach i ich ciągły związany z tym ból. Czasem nie wiem co zrobić aby ta sytuacja sie zmieniła.....czasami brak mi motywacji do kazdego kolejnego dnia. Aerobik zaczełam byłam dwa razy...i już mi sie nie chce. Koleżanki mnie denerwuja wole być sama bo wtedy nikomu nie musze sie tłumaczyć. Czy to przejdzie?? CZY BĘDZIE LEPIEJ ?? Co robić?
×