Cześć! Też biorę lek elicea 10mg. Mam zaburzenia lękowe. Kurde długo chyba się rozkręca. Jestem juz na nim ok.18 dni. Tydzień zaczynałam od 1/4 tabletki , 1/2 tabletki i po 7 dniach cała. Juz od 11 dni jestem na całej i mała poprawa. Kurna dodajcie otuchy. Chyba lek trochę zaskoczył. Jestem spokojniejsza ale jeszcze moje wnętrze jest troszkę poddenerwowane i trochę się boję . I mam słabe poranki. Jestem też trochę słaba i w główce się kręci. Ale to chyba krótki czas żeby w 100% lek zaczął działać. Moja lekarka kazała mi już brać 15 mg. Ale ja uważam że to trochę za wcześnie. Chcę dać szansę 10mg. A nie odrazu tak z grubej rury. Jakaś szybka ta lekarka w dawaniu większej dawki. A jak tam u was.