Na myśli samobójcze, dobre jest wyrobienie sobie nawyku albo nawyków jak kto woli. Bieganie, czytanie, muzyka, najlepiej testując wszystko co nam przyjdzie do głowy i wybierać to w czym najlepiej się odnajdujemy. Ja odnalazłem swój świat w książkach, serialach, muzyce i nie mam już tak wiele atakujących mnie myśli samobójczych jak kiedyś. Dobry jest też kontakt z naturą, samotne wyjscie do lasu, ważne by być samemu, mi zawsze wyjscie do lasu pomaga gdy mam zły dzień, problem jedynie taki by się zmusić do wyjścia.