klaudiadraws

Chciałabym spytać czy ktokolwiek z Was przebywał w Szpitalu Psychiatrycznym na Oddziale Zaburzeń Nerwicowych? Cierpie na fagofobie (lęk przed połykaniem) od kilku miesięcy i jestem ciekawa czy w takim miejescu mogą mi pomóc, uporać sie z tym lękiem. Biore leki, korzystałam nawet z kilku sesji hipnozy i nic praktycznie nie ruszyło. Jem stałe pokarmy, ale bardzo powoli. Czy ktokolwiek ma już za sobą taką fobie?

Witajcie. Czy ktokolwiek z was uporał sie z fagofobią (lękiem przed połykaniem) ? Czy to kiedykolwiek przechodzi? Próbuje wyłączać natrętne myśli podczas jedzenia, ale to jest takie trudne. Biorę afobam, połowę tabletki dziennie. Tylko wiem, że jeśli chce zniszczyć te fobie to muszę wyłączyć lęk... Mecze się z tym od kilku miesięcy i straciłam nadzieje na całkowite wyzdrowienie. Ale przecież nie mogę się poddawać.