Skocz do zawartości
Nerwica.com

elzunia10

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia elzunia10

  1. bethi serdrczne dziękiale to bardzo trudne ,starm się z całych sil
  2. dziękuje ci amy lee bardo,wiem że beż leków niestety sie nie odbędzie,ja p[ierwszy raz też zachorowałam wlaśnie po porodzie có,w tej chwili ma ona 16 lat,ale jakoś wyszlam z tego ,pa 12 latach wrociło ze zdwojoną siłą ,a teraz to wiem czemu ,tak panicznie boje się o dziecko,że niestety nerwy nie wytrzymały,niespie po nocach,moja rodzina mi mówi że przeciaż wiele kobiet rdzi w tym wieku,ale mnie to nie uspakaja,już mam taki charakter że przejmuje sie wszystkim za bardz,no i są tego skotki, amy lee ,a jak znosiła to9 twoja mama,i czy jeszcze kiedyś chorowala
  3. witam,jowito przed ciążą odstawiłam leki,w pierwszym miesiącu trafilam do szpitala,to sama wiesz strach o dziecko i nerwy,ale nie było tak zle potrafilam a nią zc ,ale teraz im blizej porodu to czuje sie okropnie ,boje sie o dziecko i porodu też sie boje, ta pogoda też na mnie okropnie wpływa,jowito z tym użalaniem to umnie tak samo tęz sie użalam ,ale jak czymś sie zajme to nie myśle,wiem ze łatwo mi owić bo może ty jesteś bardziej chora,miałam przecież to samo leżałam lub starałam sie zasnąć,żeby nie yśleć o chorobie,,moja rozina byla zalmana,ale szpital mi pomogł,a ty nie proboałaś połozyć sie do szpitala,najważniejsze to dobrac leki,mnie zmieniano kilka razy,myślalmaze juz nic z tego nie będzie,na ale poł roku,brania różnych lekow zaczeły dziaqłac te które brałam przez prawie trzy lat,trzymaj sie bo my nerwowe dziewczyny powinniśmy sie wspierac ,pa narazie
  4. jowito moj lekarz skierowal mnie do szpitala na oddzial patologo ciąży zrobli mi badania sercei tarczyce ,chociaz i bez badań wiedziałam ze to nerwica,powiedzial zeby sie nie denerwowac ,jesetm nim zozczarowana ale podejzewam ze on nie wie sam c o na to,mam cukrzyuce ciążową to tylko na niej sie skup ial,dlatego chcialam porozmawiac z kim takim jak ja i trafilam do was, skrzypkowa mimo swojeje nerwicy jesteś bardzo silną osoba podziwiam cie,że znosłas to wszystko jesteś poprostu wspaniala dziewczyny ja wiem co to znaczy być w depresji,leczym si,e w szpitalu na oddziele nerwic pół roku,mieszkam na wsi,a tu zero tolerancji na początku przejmowałam sie ,ale potem zalezało już mi tylko wyzdrowieć,na szczęscie mam cudownego męża i córke ,mialam oparcie w trodnych chwilach,chociaż na pocżątku to nie bardzo moglu uwieryć że ja nie mogę nic robic przez chorobe,poprostu leżąłam tylko w łóżku,nic nie nie interesowało,do szpitala nie chcialam iść bo myślałam że tam wariaci tylko leżą ,ale okazało sie że nie,że nerrwice idepresje nie tylko ja ma,byłam poprostu nie przytomna,jak wócialm do domu to nie bylam do końca zdrowa,ale nie dałam sie robilam wszystko aby tylko nie leżęć i nie siedzieć ,na siłe ale udało sie teraz też tak samo ,dzie przy napadzie duszbośći w nocy zaczełam wyszywac ,no i przeszlo pojakim czasie,przed chwilą tez już mnie dusiło,ale poszlam wzielam prysznici usiadłam żeby wam odpisac ,dzieki jeszcze raz że wpadacie by pogadać mam nadzije że porozmawiamy jeszcze nie nie raz
  5. dzikije wam dziewczyny serdecznie za tak szybką odowiedz,już jest mi lżej,nie myślalam ze tak szybko odpiszecie,ja przez ciąze czułam sie nie żle dopiero miesiąc temu tak mi zaczęło sie robic to strach o dziecko spowodował u mnie te nasilenie sie nerwicy,ciągle sie boje ,że za mało sie rusza a to znowu że urodzi siechore,skrypkowa69 odezwij sie jeszcze opowiedz jak przebiegala twoja ciąża, jowito ciebie też prosze żebyś sie jeszcze odezwala chcialabym z wami jeszcze porozmawiać ,jeszcze raz dziękuje i życze zdrówka
  6. Witam serdecznie wszystkich nerwicowcow,jestem w 9 miesiącu ciąży,wcześniej mialam depresje ale,po jakimś czasie minęła i wtedy zaszłam w ciąże,odstawilam leki,mialam w nocy lekkie dusznośćii bicie serca,teraz jestem w 9 miesiąću i objawy się nasiliły,i doszedł ból w klatce piersiowej,jestem przerażona.oczywiśćie wiem dlaczego ponieważ boje sie o dzecko,mam 38 ,ale jeszcze boje sie bars=dziej czy te dusznośći nie zaszkodzą dziecku ,napiszcie jeżeli któarś z was to przeżyla ,bardzo prosze,nie wiem tez czy dobrze trafiłam bo nie mam pojęcia o kompach ale z góry przepraszam
×