
onaaa22
Użytkownik-
Postów
51 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez onaaa22
-
Czy mozna stac sie nieswiadomym tego co sie robi albo co sie mysli czy to wszystko jest za sprawa tej cholernej derealizacji/depersonalizacji. Czuje sie tak jakbym zaraz miala zwariowac, zapomniec co do czego sluzy, jakbym miala stracic nad sobo kontrole.(((
-
czy mieliscie kiedys tak ze wydawalo sie wam ze macie problemy z mową, od wczoraj mam takie wrazenie ze mowie jakies dziwne slowa chociaz wiem ze chce cos powiedziec. nauka tez przychodzi mi bardzo trudno a teraz jeszcze sesja. zamiast byc lepiej jest gorzej... a na wizyte trzeba czekac. czuje sie taka wylaczona a moze faktycznie mi cos dolega
-
Czy chcialby ktos porozmawiac na priv?
-
włączyła się kilka dni temu i wcale nie chce na razie odejść boje sie ze w koncu strace nad soba kontrole. a na wizyte u psychiatry musze czekac
-
To jest obawa w nerwicy. a w derealiacji i depersonalizacji tez wystepuje?
-
czy miewacie takie odczucie ze boicie sie ze zaraz zapomnicie gdzie jestescie, ze zapomnicie co mieliscie zrobic, zapomnicie kim jestescie i stracicie swiadomosc?
-
czy miewacie takie odczucie ze boicie sie ze zaraz zapomnicie gdzie jestescie, ze zapomnicie co mieliscie zrobic, zapomnicie kim jestescie i stracicie swiadomosc?
-
tak, wiem. jednak na wizyte prywatna jak i na nfz trzeba swoje odczekac.. a ja sie boje ze wariuje, ze moge stracic nad soba kontrole albo ze juz ją straciłam
-
skad sie wgl bierze derealizacja? dlaczego akurat ja musze ja miec?????????? chce powrotu do rzeczywistoci, do normalnosci
-
To, czego doświadczasz, wskazuje na derealizację i/lub depersonalizację. Tego typu odczucia pojawiają się właśnie u osób nadwrażliwych, nerwowych, które kiepsko radzą sobie ze stresem. Czy konsultowałaś się z jakimś specjalistą? dopiero czekam na wizytę u psychiatry, może na wizytę u psychologa uda mi się wcześniej umówić
-
mialam tydzien spokoju, ale wczoraj to znow wrocilo, zupelnie bez powodu, co robic???
-
tydzien spokoju i znowu wrocilo....
-
nie przeżyłam nic traumatycznego, ale niestety jestem nerwuską przejmuje się nawet błahymi sprawami, cały czas się boję o swoje zdrowie, niestety już taka jestem ale chyba pora cos z tym w koncu zrobic. dziękuję za twoje słowa otuchy :) na mojej twarzy chociaz na chwile zagościl uśmiech
-
czy to jest derealizacja? czy ktos z was tak ma? ciezko mi to nawet opisac, nie czuje swojej osoby, niby ja to ja ale nie czuje tego. zastanawiam sie jak to jest ze ja wiem co w danej chwili robic, ze nie trace nad soba kontroli. przeraza mnie ten stan
-
witam, od paru dni męczę się z pewnym problemem. otóz czuje sie jakby wyłączona z życia, jakby to wszystko działo sie obok mnie. miewalam wczesniej takie stany ale nie byly one az tak silne jak teraz. od paru dni czuje sie tak jak bym wgl nic nie czula. zastanawiam sie jak to jest ze ja wgl wiem co robic w danej chwili, jak to jest ze ja to ja. boje sie ze w pewnym momencie zupelnie strace nad soba kontrole i zapomne kim jestem chce zeby bylo tak jak dawniej, chce wrocic do normalnosci.
-
Nienawidze tego stanu.... niby jestem, istnieje a jakby tego nie odczuwam. Plakac mi sie chce. Jak z tego wyjsc????
-
witam, czy ial ktos z was problemy z nogami? mianowicie, ja mam od paru dni cos takiego ze mam wrazenie ze trace sile w nogach, jak stoje albo chodze to mam wrazenie ze sie chwieje, ze moge sie przerwocic.... nie mam pojecia co to, chyba musze isc z tym do lekarza, boje sie ze moze to byc cos powaznego. unikam wychodzenia gdziekolwiek bo czuje sie niepewnie. prosze o odp czy ktos z was tak mial
-
czy ma ktos z was tak jak ja? niby w glowie mi sie nie kreci, ale jak wstane to czuje jakbym miala zaraz upasc, tak jakby nogi odmowily mi posluszenstwa, strasznie mi to utrudnia funkcjonowanie. czuje sie tak jakbym sie chwiała.
-
A znasz jakies sposoby jak sobie z tym radzic?
-
Dzieki za slowa otuchy :* przezywalam juz to kiedys jednak nie myslalam ze znow wroci. Nawet nie mam pojecia z czego mi sie teraz to wzielo. Ale musze sie przyznac, jestem osoba nerwowa, wrazliwa... przejmuje sie niepotrzebnie wszystkim...
-
Witam, juz kiedys tu pisalam i myslalam ze na tym koniec. jednak sie mylilam to cos mnie chyba znowu dopadlo,nie wiem, zaczelo sie od zawrotow glowy, zawroty przeszly a nastapilo cos dziwnego, nawet nie wiem kiedy sie zaczelo, czuje sie bardzo dziwnie, tak jakbym nic nie czula.... wydaje mi sie ze wszystko wkolo jest obce, takie nierealne, nawet nie wiem jak to opisac, boje sie ze moge zwariowac i nie wrocic do normalnosci.....
-
Witam, juz kiedys tu pisalam i myslalam ze na tym koniec. jednak sie mylilam to cos mnie chyba znowu dopadlo,nie wiem, zaczelo sie od zawrotow glowy, zawroty przeszly a nastapilo cos dziwnego, nawet nie wiem kiedy sie zaczelo, czuje sie bardzo dziwnie, tak jakbym nic nie czula.... wydaje mi sie ze wszystko wkolo jest obce, takie nierealne, nawet nie wiem jak to opisac, boje sie ze moge zwariowac i nie wrocic do normalnosci.....
-
Dokładnie tak samo jak i u mnie to wygląda.
-
No to ja mam podobnie. Dusznosc nie lapie mnie jak sie czyms stresuje tylko bez wzgledu na stres. Nawet jak sobie leze i odpoczywam to wtedy tez mnie dopada. I miewam je nieraz calymi dniami.
-
ja nie wiem czy uda mi się to pokonać, za każdym razem jak duszności przychodzą to próbuje sobie mówić że to moja psychika itp ale zawsze przychodzi taki najgorszy moment, w którym sięgam po lek, który zażywam na astmę i już sama nie wiem czy on mi pomaga czy nie... jeszcze jakiś czas temu wgl nie reagowałam na te leki a teraz mam wrażenie jakby szybciej mi te duszności ustępują... tyle że lekarz powiedział że to nie są duszności związane z astmą i ja już sama nie wiem...