Witam was od miesiąca męczę się z choroba HOCD jest mi strasznie ciężko z tym,pierwsze 2 tyg wywołalo we mnie obsesje lękowe ,po pewnym czasie się uspokoiło mam 24 lata trafiło to na mnie jak z nieba mialem kobieta ktora kochalem ,ostatnio podczas calowania tez wystąpilo podniecenie ale nie moge zrozumieć czemu cały czas o tym mysle wiem ze to idiotyczne i sam sie czasem smieje z tego ale bywa ciezkie dni ze nie chce mi się żyć .Z dnia na dzien chyba nie jest mozliwa orientacja pomocy.Moze ktoś przechodzi to co ja ,nigdy nie przechodzila mi mysl ze jestem gejem,itp itd a teraz patrze jak glupi na kazdego faceta i mnie zastanawia czy mnie to kreci dziwne strasznie bywaja dni gdzie jest spokojnie ale przeszkadza.Pomozcie moze wy daliscie sobie z tym rade.Dzieki za odpowiedz
