Czytam Twoją" listę" i myślę,że to jest nerwica natręctw. Sama ją mam, leczę się od siedmiu lat,przyjmuję leki Fluoksetynę w dawce różnej od 10 do 60 mg w zależności od intensywności objawów oraz korzystam z psychoterapii. W tym co napisałaś są niewątpliwie objawy kompulsywne tzn. przymusowe, Ty robisz coś choć wcale tego nie chcesz, masz przymus powtarzania, chcesz skończyć a nie możesz. Zdajesz sobie sprawę z irracjonalności, ale jednocześnie nie możesz przestać tego robić. Gdybyś przestała,to niezrobienie tych rzeczy "chodziłoby za Tobą" nie dając Ci spokoju.