Hej. Piszę tego posta ponieważ zastanawiam się czy macie jakies doświadczenia w poznawaniu ludzi i faktem, ze macie nerwice. Ja jestem gejem, chociaz mysle ze to nie ma znaczenia w tej kwestii. Zastanawiam sie jak poznac kogokolwiek, umawiac sie na randki, próbowac stworzyc zwiazek itp mając lęki i ataki paniki.... doskwiera mi to że w polsce nadal patrzy się na osoby cierpiące na nerwicę jak na chorych psychicznie. Czy wy tez macie takie odczucie, że to graniczy z cudem aby poznac kogos komu nerwica nie bedzie przeszkadzala? Moze macie jakies doswiadczenia w tym kiedy i jak powiedziec potencjalnej "drugiej połówce " o tym że ma się zaburzenie nerwicowe tak aby go/jej nie odstraszyć...