Skocz do zawartości
Nerwica.com

Rossalia22

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rossalia22

  1. Nie. Mowa ciała nie podlega świadomej kontroli. Psychoterapeuta to jednak człowiek, nie robot. Dziękuję za odpowiedź. Rzeczywiście tak jest, za dużo się naczytalam w internecie i zaczęłam wszystko analizować nie potrzebnie. Pozdrawiam
  2. Rossalia22

    psychoterapia

    Witam. Zdecydowałam się na psychoterapię. Długo szukałam odpowiedniego psychologa, jestem już po konsultacji psychologicznej, za nieglugo zaczynam pierwsza psychoterapię tzw rozeznaniowa po której zdecyduje czy chce dalej brnąć w terapię. Poglębilam się trochę w temacie psychoterapii i zaczęłam mieć małe obawy. Podobno wielu ludzi spotkało się z psychoterapeutami niekompetentnymi, takimi po jednym kursie.. co prawda przeglądałam całą karierę mojej przyszłej terapeutki, od szkół po szkolenia, certyfikaty i wiele innych i wzbudziło to we mnie zaufanie. Tym bardziej że kobieta jest młoda bardzo pomogło mi to w opisaniu mojego problemu, czułam się swobodnie. Lecz zwróciłam też uwagę na to ze przy naszej rozmowie notorycznie, niemalże co parę minut poprawiala swoją grzywke.. co na początku zdawało się być zabawne lecz później zaczęło być irytujące..dodatkowo zdażylo jej się ziewnąć, co wybilo mnie z rytmu i zaczęłam się zastanawiać czy przypadkiem jej nie zanudzam..? Czasami miała taki wyraz twarzy jakby chciała mi powiedzieć "co Ty wygadujesz dziewczyno?"Ogólne wrażenie miałam dobre, po przedstawieniu moich problemów ona wyraziła swoje zdanie, przytoczyła parę moich zdań, odniosła się do nich (nie wiem jakim cudem ona to wszystko spamietala). Moje pytanie brzmi tak: mowa ciała psychoterapeuty też powinna być przekonujące równie jak to, co mówi ? Może jestem przewrazliwiona, lecz zawsze zwracalam na to uwagę i trochę mi to przeszkadzała.
×