Witaj Czarna Zebro :) , hhmmm, jak na razie jestem na poczatkujacym etapie leczenia chociaż z depresja i nerwica zmagam sie od lat. W sumie alkohol byl niezlym srodkiem, ale jego nie będzie w naszym przepisie do eliksiru :).
Jak na razie moge dodac ( lato - slonce), i wychodzenie z domu na sile pomimo ze jest bardzo ciezko jak kazdy wie. Ja tam nazywam sie domatorem ale tak naprawde to nim nie jestem. Nie wiem czy milosc nie pomaga na te choroby, dolegliwosci ale napewno sa osoby ktore to wiedza:). A wiec teraz czekam na Wasze propozycje.