Skocz do zawartości
Nerwica.com

hank986

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia hank986

  1. hank986

    Samotność

    Jestem samotnym facetem, jeśli w ogóle to dobre określenie dla mężczyzny. Ale po wczorajszym dniu wyciągnąłem wnioski iż zostanę w stanie kawalera do końca życia. Śmiem twierdzić że większość kobiet wolnych, bez partnera, choć zdarzają się i te w związkach szukające kwadratowych jaj, są po prostu chore psychicznie i to nie ze mną jest problem, ale z tymi kobietami. Nawet jeśli nie maja nic do zarzucenia facetowi, to i tak znajdą jakiś powód by powiedzieć mu, że nie nie ma tego czegoś i tak w kółko. Chyba mogę powiedzieć że są chore bo która normalna kobieta będzie wymyślać głupoty by spławić faceta. Dlaczego nie potrafią powiedzieć wprost że jest brzydki. Myślę że te wszystkie wielkie damy, nawet umawiając się na spotkanie już chwilę przed zobaczeniem się, wmawiają sobie że nic z tego nie będzie. Mam przez to strasznego nerwa, w środku wszystko mam poruszone i mam ochotę wykrzyczeć to publicznie, że każda kobieta to po prostu zwykła ku... która nie wie czego chce, po za tym że oczekuje pieniędzy i złotych gór.
  2. Nie przeżywaj tak. Nie miałem czasu by to sprawdzać. Na marginesie. Po dzisiejszych spotkaniach z dwiema kobietami, twierdzę że są naprawdę poj...
  3. Nigdy nie wklejam adresów ip których nie znam. Mam upośledzenie jeśli chodzi o zabezpieczenie komputera i staram się być ostrożny kiedy coś robię.
  4. Łatwo jest to powiedzieć za to trudniej zrealizować. W życiu mam bałagan i w głowie też.
  5. Mogłaby być to dobra rada. Ale ja jednak się nie nadaję do związku i kobiet. Pozostaje mi korzystanie tylko z dziwek. A to co one mówią muszę olewać. Napisałem teraz do kilku kobiet chciałem je zaprosić na impreze i żadna nie odpisała. Musze odłożyć sobie i zapłacić żeby jakaś ze mną posiedziała i pobyła ze mną na imprezie.
  6. Tak usłyszałem takie słowa, po tym jak skończyła swoją pracę ze mną, jak mnie pośpieszała żeby szybciej się ogarniać bo klienci jej uciekają. Odpowiedziałem jej, spokojnie nie pali się. Po czym z jej ust padły właśnie te słowa. Mam 28 lat. Czy wiek ma jakieś znaczenie? W związku byłem bardzo dawno temu, właściwie to już nie pamiętam kiedy byłem ostatni raz z kobietą. Ja nie podoba się żadnej kobiecie, a jak się jakiejś spodobam to albo okazuje się prostytutką, albo jest tak otyła że mnie odpycha jej wygląd mimo że jest miła i mam z nią wspólny język, albo ma takie mniemanie o sobie że po prostu czuję się przy niej malutki. Mój wolny czas spędzam na grach komputerowych i buszowaniu w internecie, głównie filmy porno i szukanie nowych dziwek. Nie potrafię z tego wyjść nie umiem walczyć z tym.
  7. Tak usłyszałem po robocie, jak mnie pośpieszała żeby szybciej się ogarniać bo klienci jej uciekają. Odpowiedziałem jej, spokojnie nie pali się. Po czym z jej ust padły właśnie te słowa. Mam 28 lat. Czy wiek ma jakieś znaczenie? W związku byłem bardzo dawno temu, właściwie to już nie pamiętam kiedy byłem ostatni raz z kobietą. Ja nie podoba się żadnej kobiecie, a jak się jakiejś spodobam to albo okazuje się prostytutką, albo jest tak otyła że mnie odpycha jej wygląd mimo że jest miła i mam z nią wspólny język, albo ma takie mniemanie o sobie że po prostu czuję się przy niej malutki. Mój wolny czas spędzam na grach komputerowych i buszowaniu w internecie, głównie filmy porno i szukanie nowych dziwek. Nie potrafię z tego wyjść nie umiem walczyć z tym.
  8. Mój problem polega na tym że wydaje mi się iż jestem uzależniony od seksu i komputera. Jedno i drugie nie zostało zdiagnozowane przez lekarza, ale ja tak myślę. Mam problem z zagospodarowaniem sobie czasu wolnego, szukam przygód w internecie i umawiam się z prostytutkami, bo wydaje mi się że inne kobiety nie istnieją, a może ja tylko na takie trafiam, na takie które oczekują tylko pieniędzy za oddanie siebie. Wczoraj usłyszałem od prostytutki że jestem debilem który musi płacić za seks, ale pomyślałem że ona jest tylko zwykłą dziwką którą ja kupuję jak rzecz w sklepie. I jedno i drugie jest złe, ale ja nie potrafię sobie z tym poradzić i okiełznać. Nic mi się nie chce. Czytałem że modlitwa pomaga, ale mi się nie chce modlić, nawet nie wiem czy ja w ogóle jeszcze wierzę. Czy możecie mi coś więcej podpowiedzieć oprócz znanej porady "idź do specjalisty"? Z góry dziękuję.
×