Witam.
Piszę po raz pierwszy choć forum czytam długo.
Na terapię chodzę 4 lata z 1,5 roczną przerwą na rehabilitację po operacji (nerwica lękowa w główną przyczyną terapi).
Mojego terapeutę lubię i myślę, że mi pomaga.
Niestety bardzo interesuję się jego życiem. Szukam ciągle nowych komentarzy. "Odkryłam" jego Instagrama, mimo iż nie jest z imienia i nazwiska.
Podglądam na fejsie co robi jego córka i parę osób z rodziny. Patrzę kiedy logował się na Wattsapie. I tak w kółko.
Ciągle myślę jaką ma wspaniałą rodzinę i życie. Przestaję żyć swoim...
Nie wiem jak sobie poradzić. Na pewno nie mogę mu o tym powiedzieć. Zwariowałam kompletnie.
Proszę o Wasze rady.
Z góry dziękuję.