Skocz do zawartości
Nerwica.com

TVJM7777777

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TVJM7777777

  1. Witam Mam pytanie czy też macie zaburzenia widzenia?. Od dziecka choruje na nerwicę depersonalizacje i często mi się zdarzało dziwnie widzieć tak jak bym miała znieczulone oczy i widziała jak przez sen było to chwilowe trwało to naj dłużej około 15min . naj częściej zdarzało mi się to w dużym otoczeniu w miejscach gdzie dużo papierosów hałasów przy zapalonej lampce ale naj częściej po przebudzeniu kiedy jestem śpiąca zmeczona. Ostatnio mi się to zdarzyło do takiego stopnia że upadlam i miałam atak prawdopodobnie padaczkowy. Jeśli ktoś tak ma proszę odpiszcie. Pozdrawiam!
  2. xnieobecnaxx dziękuję za wsparcie z jednej strony to smutne że mamy ta wstrętna chorobę a z drugiej strony dobrze wiedzieć że nie jestem sama ze inni też mają te dolegliwości co ja. Drgawki też mam takie że rzuca mną od góry do dołu byłam już u neurologa i dał skierowanie na badanie EEG i przepisał lęki biorę już 4 dzień myślę że się polepszy. A ty też masz zespol depersonalizacij ? Mnie ona wykancza. Trzymaj się życze ci dużo zdrówka i dla twojego dzieciaczka ją mam ich dwójkę. Pozdrawiam!
  3. Witam! Moze odrazu przeprosze za blędne pisanie ale jestem osobą nie wykrztalconą. Od dziecka choruje na nerwicę lękowa nerwicę natręctw tiki nerwowe i od jakiegoś czasu depresje. Opis moich objawów omine bo musiałoby chyba mi to cały dzień zająć ale krótko mówiąc człowiek z kamienia chyba by pękł przechodząc to co ja. Musiałam przerwać leczenie z powodu ciąży i nerwica mi się nasiliła teraz jest już po porodzie a wizytę mam dopiero w czwartek u lekarza.opowiem co się wydarzyło parę dni temu co nie wygląda mi to już na zwykłą nerwicę otóż parę dni temu ok 2 w nocy po przebudzeniu na chwilę żeby tylko przewinąć dziecko zrobiło mi się bardzo dziwnie przed oczami jak bym wyla we śnie jakbym miała znieczulone oczy i wzrok i poczułam że tracę przytomność upadlam na luzku i zaczęłam mówić do męża że tracę przytomność próbował mnie uspokoić ale było coraz gorzej byłam w pół przytomna w pół nie ale byłam świadoma kiedy krzyczałam że umieram bo takie było uczucie moja mama weszła do pokoju już zaczęło mną rzucać i miałam silne drgawki zacisniete szczęki jak w padaczce przyjechało pogotowie i powiedzieli że wszystko jest w normie trwało to mniej więcej 3min. Pytanie brzmi czy w silnej nerwicy mogło dojść do ataku padaczki lub ataku rzekomopadakowego? Zaznaczę że paru specjalistów neurologów i jedna lekarz psychiatra powiedzieli że moje objawy nerwicy są padaczko podobne kiedyś miałam robiony rezonans i nic nie wykazalo. Jeśli ktoś miał podobny przypadek proszę o odpowiedź. Pozdrawiam!
×