Skocz do zawartości
Nerwica.com

melon

Użytkownik
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez melon

  1. Witam mój problem polega na tym, że bliskie mi osoby czyli żona rodzice nie bardzo zdają sobie sprawe z tego co mi dolega. na nerwice lękową i agarofobie cierpie od 2,5 roku, obecnie się lecze, ale moja rodzina na siłe każe mi znaleźć prace a ja żeby zachować pozory normalności udaje że jej szukam., a ja po prostu boje się wyjść sam z domu więc o pracy narazie nie ma mowy, mimo że walcze z chorobą jak tylko mogę w tej chwili to jest nie możliwe, mam nawet problem z odebraniem córki z przedszkola, a co dopiero praca! Żona wie co mi jest i wiem że mi pomaga jak potrafi, była ze mną u psychiatry, kiedy widzi że zbliża się atak uspokaja mnie zajmuje rozmową ale mimowszystko chyba nie bardzo zdaje sobie sprawe co się ze mną dzieje, co przeżywam. Czy myślicie że zdrowe osoby są w stanie przewidzieć co czuje osoba wiecznie żyjąca w strachu i zmagająca się z absurdalnymi lękami
  2. ja z wizytą u lekarza zwlekałem 2,5 roku, ale po co się męczyć liczyłem że sam pokonam swoje lęki, ale przecież lekarze i psychologowie są po to żeby nam pomagać, bardzo się cieszę że sie przełamałem
  3. u mnie jest tak mama ma nerwice, wójek agorafobie, a ja mam nerwice lękową i agorafobie, ale myśle że to moje życie, różne niepowodzenia spowodowały mój stan, chociaż myślę że geny też mogą mieć jakiś wpływ
  4. witam też jestem od niedawna, ale to forum bardzo podnosi mnie na duchu i pomaga walczyć z tym cholerstwem
  5. Mnie zamkneła w domu ale z tym walcze, natomioast zastanawiam się nad tym, czy nawet jak się wylecze a zakładam że tak, to w psychice zostaną przeżycia i nigdy nie będe już taki sam(beztroski)
  6. Witam jestem nowy na tym forum, jestem z cz-wy pozdrawiam
  7. melon

    Witam wszystkich

    witam parę dni temu znalazłem to forum i jestem, pozdrawiam wszystkich i życze spokoju, chociaz wiem że to nie łatwe
×