Witam mam 20 lat i już od prawie roku cierpię na nerwicę z powodu nieszczęśliwej miłości.Nie mogę sobie z tym poradzić i normalnie funkcjonować.Cały czas ta osoba chodzi mi po głowie.Mam też przez to drgawki,napady agresij,znaczne podwyższone ciśnienie i bezsenność.Dodam,że to już druga taka sytuacja w życiu i nie rozumiem czemu mnie to dotyka.Czy może to samo przejść a może wogóle .Boje się,że w przyszłości może się to jeszcze przydarzać.