Skocz do zawartości
Nerwica.com

kamyk1

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia kamyk1

  1. A co mnie to obchodzi jakie ty leki bierzesz? Prosiłem o rady jaki wybrać neuroleptyk a Ty piszesz co bierzesz... Poza tym na każdego neuroleptyki działają inaczej więc to że Ci ustąpiły objawy nic tu nie wnosi do tematu
  2. Witam, Od około 3 lat choruję na schizofrenię paranoidalną. Regularnie chodzę do psychiatry i zażywam neuroleptyki. Ponadto cierpię na depresję. Leki, które biorę obecnie to Amisulpryd rano 300-400mg i Olanzapina na noc 10-15mg Na depresję brałem SSRI a konkretnie Sertralinę. Niestety SSRI w ogóle mi nie pomagało. Mój nastrój polepszył trochę ziołowy specyfik o nazwie 5-HTP (5-hydroksytryptofan). Podnosi on po prostu poziom serotoniny i jest lepszy od czystego tryptofanu, bo organizm trawi ten lek w całości a tryptofan trafia do mózgu w mniejszej dawce niż przyjęta. Przechodząc do konkretów: Chciałbym zaproponować mojemu lekarzowi zmianę leków na takie które: • Są przede wszystkim atypowe (bo mają mniej skutków ubocznych) • Działają przeciwlękowo (ponieważ przez to że od 4-5 miesięcy zażywam dopalacze a konkretnie stymulanty od niedawna(na początku były to euforyki nie powodujące niepokoju i lęków) to powodują one u mnie lęki Zażywam je ponieważ paradoksalnie dzięki nim nie słyszę głosów. Kiedy jestem czysty, tzn. trzeźwy to w godzinach popołudniowych zaczynam słyszeć głosy do momentu, aż nie zasnę. Ale na pewno rzucę te dopalacze lub przynajmniej zmienię na stymulanty które nie są schizogenne jeśli po zmianie leków nie uda się wyeliminować głosów). Ponadto leczę lęki benzodiazepinami od jakiś 2-3 miesięcy i doszedłem już do dawki 4-5mg dziennie alprazolamu i od tego też już się chyba uzależniłem. Neuroleptyk, który działa przeciwlękowo jest mi potrzebny, żeby rzucić benzo. • Działają przeciwdepresyjnie, ponieważ mój lekarz twierdzi, że nie można łączyć antydepresantów z neuroleptykami, ponieważ SSRI mogą wzmagać/wywoływać psychozy. Ale zaryzykowaliśmy i spróbowaliśmy sertraliny w najmniejszej możliwej dawce 50mg. Niestety po ok. 2 miesiącach zażywania Setaloftu nie zauważyłem w ogóle poprawy nastroju, więc odstawiłem ten lek. Leczę depresję, tak jak już wyżej napisałem stymulantami i benzodiazepinami Ogólnie z tego co mi lekarz powiedział to olanzapina działa przeciwdepresyjnie i uspokajająco więc ją chyba zostawię na noc, ale często mi drżą ręce i być może jest to skutek uboczny olanzapiny. Ponadto objadam się słodyczami i może to być też jeden ze skutków ubocznych tego leku. Lekarz mnie poinformował, że często Olanzapina wzmaga apetyt. No ale ja jem normalnie 3 posiłki dziennie w małych ilościach, tylko że spożywam dużo pokarmów i napoi, które zawierają dużo cukru. Teraz zaczynam ograniczać to jedzenie patrząc na swój brzuch. Jeśli macie jakieś lepsze propozycje niż Olanzapina to proszę o komentarz. Na pewno chciałbym zmienić amisulpryd ponieważ nie działa on na mnie ani uspokajająco ani przeciwdepresyjnie. I ogólnie to brałem już wcześniej risperon w coraz większych dawkach (ponieważ często słyszałem głosy), ale go odstawiłem bo nie pomagał. Zamiast tego spróbowałem Abilify. Ale ten lek powodował u mnie niepokój i lęki (zostałem poinformowany o tym skutku ubocznym przez mojego lekarza i niestety się sprawdził) więc po 2-3 tygodniach powróciłem do risperonu bo już nie mogłem wytrzymać tego strachu i obawy przed niczym i na najbliższej wizycie zmieniliśmy z psychiatrą risperon na Amisulpryd. Bardzo proszę o propozycję nazw leków i ich krótki opis i swoją opinię na temat danego leku. Chciałbym żeby miał jak najmniej skutków ubocznych. Ponadto jakie leki zaproponować lekarzowi przy odstawianiu benzo, aby zniwelować objawy odstawienne? Słyszałem o Depakinie (chodzi tu chyba po prostu o leki zawierające Kwas walproinowy, który wzmacnia działanie benzo) Dziękuję z góry i pozdrawiam
×