Dzień dobry
Mam następujące pytanie do forumowiczów:
Czy istnieje taka możliwość, że hydroksyzyna 10 mg "zwala" mnie z nóg, a clonazepanum 0,5 mg dobrze toleruję?
Problem tkwi w tym, że nie chcę już stosować clonazepanum, bo jak wiadomo uzależnia a hydroksyzyna jest nieuzależniającym lekiem.
Niestety strasznie się po hydroksyzynie źle czuje i śpię na "stojąco" (nie dam rady funkcjonować).
Jeśli to możliwe proszę o Wasze sugestie, dziękuje.