Skocz do zawartości
Nerwica.com

taka_jedna_22

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez taka_jedna_22

  1. Swoją całą miłość przelałam na Nią, i ogólnie to jestem do niej aż za bardzo przywiązana :) ojciec jest bo jest, ale nie powiedziałabym, że go kocham, za bardzo zniszczył mi dzieciństwo i teraz też czasem usłyszę od niego gorzkie słowa. Mogę napisać w wiadomości prywatnej gdzie studiuję
  2. Mam tak samo jak Ty :/ Nie można się skoncentrować, bo przychodzą głupie myśli. Niby został mi ostatni semestr do zdania i tyle, ale czuję, że zawiodłam Mamę bo nie miałam stypendium naukowego, bo oceny nie takie, bo poprawki itd. ojciec jest alkoholikiem i ma to gdzieś (tylko jak przyjadę do domu z miasta gdzie studiuję to zapyta się czasem co tam a ja mówię dobrze i tyle naszej rozmowy). Ogólnie to próbuję ukryć swoje natręctwa, ale ostatnio Mama zauważyła, że coś ze mną nie tak
  3. Neospasminę brałam swojego czasu, ale średnio na mnie działała. Rok temu byłam u psychiatry (nieudana wizyta, tylko mnie straszyła Panem Bogiem za myśli samobójcze), bo miałam ataki paniki, myśli samobójcze (raz nawet wzięłam sporo tabletek, wprawdzie ziołowych to nic mi się nie stało) i problemy ze snem (objawy się nasiliły po śmierci Kogoś mi bardzo bliskiego). Przepisała mi tabletki nasenne, ale w ogóle ciężko było po nich zasnąć (już ich nie biorę) i jeszcze tabletki, żeby brać jak będzie atak paniki (pod język, cholernie gorzkie, też średnio pomagały). Kazała mi pójść na terapię i nie wiem dlaczego nie poszłam.... Później było lepiej, ale do stycznia (egzaminy itd.) no i teraz znowu gorzej
  4. Mama dała mi tabletki nasenne, które sama zażywa, one jedyne pomagają mi zasnąć (nie biorę ich cały czas, miałam sporą przerwę, bo nic się nie działo ze mną). Najgorzej jest w dzień kiedy człowiek powoli szaleje....
  5. Właśnie mam kłopot z zaśnięciem, bo ciągle rozmyślam... Czuję się strasznie brudna ;(
  6. Właśnie będę szukać pomocy, mam nadzieję, że się dostanę do psychiatry, bo sama nie daję rady... Dzisiaj mam strasznego doła, ciągle płaczę... Czasem myślę, ze lepiej byłoby zasnąć i nigdy się nie obudzić ;(
  7. Sama się z tym uporałaś z tym czy ktoś Ci pomógł?
  8. Witam. Boję się strasznie brudu i plam. Od niedawna mam bzika na punkcie plam po domestosie czy innych mocnych środkach chemicznych. Boję się, że przez przypadek poplamię swoje ,,wyjściowe" ubrania co nigdy mi się nie zdarzyło. Wczoraj sobie ubzdurałam jak trzepnęłam dywanik z łazienki i trochę kurzu naleciało do mojego pokoju to że w tym kurzu jest domestos czy inny środek i osiądzie na moich rzeczach i je pobrudzi… Wykańcza mnie to, ciągle rozmyślam, płaczę choć zdaję sobie sprawę, ze to głupie… ciągle myję ręce, czuję się brudna… Próbuję sobie to jakoś racjonalnie przetłumaczyć, ale później natrętne myśli wracają i tak w koło....
×