Witam, jestem tu nowa i to mój pierwszy post. :
Na początek napiszę parę słów o sobie...
Mam 23 lata, od 4 lat 'studiuję'. Zdiagnozowano u mnie nerwicę i angorofobię, przez które nie mogę normalnie funkcjonować.
Psychiatra zalecił mi terapię grupową, co przy moich zaburzeniach wydaje się być zupełną abstrakcją. Na myśl o wyjściu z domu czuję się słabo, już nie wspominając o ekshibicjonizmie emocjonalnym... Mam nadzieję, że udzielanie się w tym forum będzie jakimś krokiem w kierunku odzyskania równowagi psychicznej.
Czy ktoś z was miał podobne doświadczenia? Z terapią grupową, kiedy to życie we wspólnocie społecznej było dla niego problemem numer jeden?
W każdym razie... Miło, że tu trafiłam. Mam nadzieję na dobre przyjęcie. Pozdrawiammmmmmm.