Skocz do zawartości
Nerwica.com

Warszawiak833

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Warszawiak833

  1. No właśnie zastanawiałem się nad konsultacją psychologa-terapeuty bo nie widzi mi się jechać na lekach bynajmniej pod tym względem że muszę jeździć autem. Ale powiem wam że jak mam ataki tej paniki to sam sobie staram tłumaczyć po cichu " nic ci nie jest czego się boisz przecież jest dobrze" ale to nic nie daje.
  2. Warszawiak833

    Witam

    Mój problem opisałem w dziale o nerwicy lękowej :)
  3. Witam Nazywam się Michał i mam 32 lata Na wstępie opiszę swoją historię co mogło doprowadzić do nerwicy lękowej. We wrześniu stwierdzono u mnie chorobę hipoglikemię reaktywną po posiłkową jest to niedocukrzenie organizmu po posiłku lekarz pierwszego kontaktu internista stwierdził że to na pewno przez nowotwór trzustki czym załamał mnie na samym starcie pod czas wizyty, a dodam że jestem przewrażliwiony tym tematem iż na przestrzeni 4 lat zmarli na raka płuc moi rodzice. Od diagnozy postawionej przez internistę pojawiły się u mnie lęki związane z trzustką ciągle myślałem że jak to prawda to już po mnie do tego doszła hipoglikemia ciągła kontrola poziomu cukru aby nie doprowadzić do ataku z niedoboru glukozy w organizmie. Robiłem dużo badań związanych z w/w rakiem trzustki i czekanie na wyniki jeszcze bardziej zjadało mnie od środka, nie mogłem spać bo ciągle myślałem co będzie, to samo w dzień co bym nie robił cały czas napływ myśli. Wyniki badań wykluczyły raka trzustki ale pozostała hipoglikemia i strach przed jej objawami dodam że od września miałem trzy ataki na mieście związane z hipoglikemią. Od listopada mam straszne zawroty głowy, zachwiania równowagi, uczucie jak bym miał zaraz zemdleć, szybko się męczę, w nocy budzę się roztrzęsiony jak by mi strasznie było zimno. Od grudnia pojawiła się myśl że mogę zemdleć na mieście że źle się poczuję i nikt mi nie pomoże bo nie będzie wiedział co mi jest. W domu czuje się jeszcze w miarę ok ale jak mam wyjść coś załatwić jest tragedia pojawiają się wszystkie w/w objawy. Byłem u kardiologa zadać serce jest ok i wysłał mnie do neurologa. Pan neurolog przebadał mnie zrobił zemną wywiad i stwierdził że mam nerwicę lękowa bo rozregulował mi się układ wegetatywny przez ciągły stres na jaki byłem poddany po czym przepisał mi lek Elicea 20ml ale obawiam się go brać bo dużo się naczytałem na jego temat ale nie wiem już co mam robić bo nie mogę normalnie funkcjonować, pracuję na TAXI raczej staram się pracować bo to nie takie łatwe w moim przypadku. I tutaj moje pytanie co sadzicie o tym leku, czy lepiej iść z tym co mi dolega do psychologa ? Bo mam chęci iść na miasto poszaleć basen,siłownia, z rodziną spędzać czas poza domem a tu się nie da bo chodzę jak pijany
  4. Warszawiak833

    Witam

    Witam Jestem nowy na forum, a zalogowałem się tutaj z powodu nerwicy lękowej i mam nadzieje że dostanę tutaj dużo odpowiedzi na moje pytania :)
×