hejka
z esci schodze wogóle i trittico tez rzucam. obecnie juz zszedłem z 20 mg na 10 mg ( brałem miesiąc 10mg ) aciprexu i dziś już nie wziełem wcale a w zamian łyknąłem dulsevie 30mg. trittico tez juz na noc nie wziełem
moje nocne poty zaczęły sie tak na dobre po rozpoczęciu brania trittico xr takze myślę ze to po tym draństwie.
takze zobaczymy co to bedzie - ale jak to mowia coco jumbo i do przodu
-- 26 lut 2016, 12:47 --
a tak wogole to zacząłem sie leczyc rok temu ( zyłem w bardzo duzym stresie jakieś dwa lata ) i sie zaczęło od lęków , bałem sie isc do marketu bo miałem mysli ze padne tam jak mucha i wszyscy będą sie na mnie patrzec itd.... takie różne jazdy , typu samemu isc na spacer czy do kina itp, do tego od 10 lat bylem niezłym hipohondrykiem - mnierzenie cisnienia kilka razy dziennie , stuki puki w sercu , ataki paniki z zimnym oblewajacym potem brrrrrr jak sobie przypomne :)
no i na koncu doszły natrętne myśli odnośnie zrobienia krzywdy moim dzieciom czy tez bliskim i pooo tym wszystkim postanowilem sie leczyć
jest ok tylko brak mi napędu, motywacji mam na wszystko wyjeb.... :) tylko od miesiąca jak wspominałem po trittico zaczęły mi sie te silne nocne poty- budziłem sie jak po prysznicu takze mam nadzieje ze sie to zmieni i dostanę troche powera :):):)