Witam
Czytałem kilka postów "nieudacznika" i muszę przyznać, że mam dokładnie to samo... Mniej więcej już od 3 lat. Ja walczę z tym w ten sposób, że staram się wewnętrznie uspokoić i nie myśleć o niczym, ale czasem to nie pomaga... Miałem taką samą przygodę u fotografa. I miałem wiele innych problemów z tego powodu. Jedno jest pewne, jest to spowodowane nadmiarem stresu. Postanowiłem w końcu to zmienić, trochę teraz będę czytał o tym, może pójdę do jakiegoś specjalisty. Jak mi coś pomoże to dam znać. Pamiętaj, że nie jesteś sam z tym problemem. I nie myśl, że to jest jakaś choroba typu Parkinson. Moim zdaniem to jest tylko i wyłącznie stres, lęk i z tego powodu są te tiki nerwowe.