Skocz do zawartości
Nerwica.com

Klaudia30

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Klaudia30

  1. Ja dziś idę do ginekologa choć panicznie się boję ,nie spałam całą noc,chce mi się wymiotować cała się trzęsę, na domiar złego gdy odprowadzałam dziecko do szkoły zgadałam się z koleżankami że idę itp i zaczęły opowiadać straszne historie i teraz boje się jeszcze bardziej ,tłumacze sobie że przecież nic mnie nie boli,nie mam żadnych problemów z ta częścią ciała,okres regularny to nie może mi nic być ale to mnie uspokaja na 5 sekund,i zła jestem na siebie strasznie że tak dawno nie byłam że mogłam chodzić regularnie i teraz bym się mniej bała
  2. nefretis niekoniecznie to musi być menopauza ja zauważyłam sama po sobie że kiedyś miałam regularnie okres prawie co do godziny teraz jak staramy się o dziecko to ciągle myślę żeby go nie dostać i tez mi się teraz rozregulował że zaczęłam się zastanawiać co mi jest ,teraz jestem pewna ze to wina stresu. U mnie to jest kilka miesięcy Ty jak wyczytałam żyjesz w przewlekłym stresie już długo co mogło wpłynąć na okres.
  3. To nie jest tak dokonca,że nie wierzą . Hipohondrycy albo często chodzą do lekarzy albo w drugą stronę unikają ich jak ognia. Ja akurat ich unikałem bo bałem sie swojej choroby której tak na prawdę nie miałem. Co do bólu on jest bardzo realny Mnie ciągle coś boli chociaż wiem teraz,że jestem zdrowy i czasami myslę jeszcze może to jednak to i to no ale wiem jak to działa. Najwazniejsze jest to aby przestac czytać o chorobach i nie stawiac sobie diagnoz od tego jest lekarz. Tak ciało reaguje jak myslalem ze mam przezuty raka do pluc i przeczytałem ze wtedy boli w klatce i jest krwioplucie. No i tak było a byłem zdrowy. Teraz wierzę lekarzom że to zaburzenie psychiczne a nie choroba somatyczna. Trzeba byc swiadomy bo ja przez dlugi czas nie wiedzialem,ze istnieje takie cos jak hipohondria a ona też sama z siebie sie nie bierze. Często hipohondrycy mają różnorakie problemy w swoim zyciu i przekładają je na siebie swoje ciało To takie wołanie o pomoc. Nie miałam pojęcia że aż tak mózg może działać na ciało.Jestem przerażona. Nawet krwioplucie miałeś? Ja dopiero zaczęłam czytać o tej chorobie aczkolwiek byłam pewna ze mnie nie dotyczy a teraz mam wątpliwości. Ja na razie nie czytam i z jednej strony staram się myśleć trzeźwo ze na pewno nic mi nie jest,ze miałam niedawno morfologie robiona i były idealny wyniki ale gdzieś w tyle głowy jednak pojawia się te uporczywe myśli.
  4. Witam Jestem nowa na forum i mam taki problem a mianowicie zastanawiam się czy jestem hipochondryczka,jakieś dwa lata temu wykryłam u siebie coś w piersi i automatycznie zaczęła mnie tak bolec ze dotknąć jej nie mogłam oczywiście obstawiałam najgorsze i tak bolała aż do czasu gdy lekarz mi powiedział ze nic mi nie jest, teraz staramy się o dziecko dopiero 4 miesiące pierwsze dwa były spokojne wiadomo to nie takie proste ale teraz oczywiście wkręciłam sobie ze może nie mogę mieć dzieci i aż mnie tam wszystko w środku boli,bo ciągle o tym myślę. Czy to już jest hipochondria,czytałam na ten temat i wiem ze ludzie z takimi zaburzeniami nie wierzą lekarzom, ja wierze jak mi powiedzą ze nic nie jest to ból momentalnie ustępuje to coś bardziej jak urojony ból ale czy ciało aż tak może reagować że mnie automatycznie boli cześć ciała o której dużo myślę?
×