Skocz do zawartości
Nerwica.com

jagoda94

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jagoda94

  1. jagoda94

    cześć

    dlaczego tak myślisz? Nie wiem. Po prostu tak czuję. Jeszcze bardziej zdołowała mnie wizyta w tym salonie. Siostra mierzy kiecki, co jedna to ładniejsza. Nie wiem co ja tam w ogóle robiłam. Patrzyłam na nie i chciało mi się płakać. Pewnie wyglądało, jakbym się wzruszyła. Ale musiałam sie uśmiechać, przecież dla mojej siostry to wyjątkowe dni, nie mogę robić fochów. A do bedzielepiej: właśnie próbuję schudnąć. Przed studniówka brałam tabletki, które kupiłam przez neta. Bogu dzięki, że to nie był jakiś syf i nie zeszłam. Do tego ćwiczyłam a schudłam jakieś 3kg. Wszystko mnie denerwuje, wkurzam się o byle co.
  2. jagoda94

    cześć

    Siedze teraz sama, z butelką wina. Idę z siostrą na przymiarke sukni ślubnej i znowu trzeba udawać, że jest super, przykleić uśmiech do twarzy. A tak naprawdę mam ochotę krzyczeć, płakać, rzucić czymś, najlepiej zniknąć z tego świata, bo czuję, że nic dobrego mnie nie spotka
  3. jagoda94

    cześć

    Boże, jak dobrze móc o tym porozmawiać, zawierzyć się komuś, kto cię zrozumie. W domu nie próbuję nawet i tym mówić, bo zaraz zaczną się teksty, że wymyślam i mam się wziąć do roboty. Tylko łatwo jest mówić komuś, oceniać, kto nie ma takich problemów.
  4. jagoda94

    cześć

    Jestem otyła. Mam 168cm wzrostu i ważę ok. 90 kg (w sumie dokładnie nie wiem, bo dawno się nie ważyłam). Od nowego roku niby jestem na diecie, ubyło mi 3cm w pasie, ale i tak okropnie się czuję. Nawet ślub mojej siostry i to, żeby jakoś na nim wyglądać, założyć jakąś ładną sukienkę, przestaje być motywacją do dalszej pracy nad sobą.
  5. jagoda94

    Witam.

    Ja jestem beznadziejna. Niby studiuję, ale po tym kierunku(pedagogika) i tak niczego nie osiagnę, chociaż kocham pracę z dziećmi, przebywanie z nimi. Nie ma perspektyw zwiazanych z chłopakiem, raczej żaden mnie nie zechce ( że tak powiem, mam rubensowskie kształty). W dodatku moja siostra przygotowuje sie do ślubu, co dołuje mnie jeszcze bardziej. Najgorze jest to, że wszyscy dookoła myslą, że jest super, bo uśmiecham się, żartuję, ale tak naprawdę nikt nie ma zielonego pojęcia o tym jak się czuję i jak martwię się o to, co dalej ze mną będzie. Pozdrawiam i nie wierzę, że jesteś brzydka. Na pewno masz piękne, choć smutne, oczy.
  6. jagoda94

    cześć

    Jest 00.40, a ja nie śpię, bo boję się, że już się nie obudzę. Mam 21 lat, od niecałych 3 lat mam problem. Kiedy położę się spać zaczynam odczuwać dziwne bóle lewej ręki, jakieś kłucie po lewej stronie. Byłam u kardiologa i niby jest ok. Jestem otyła, mam krzywy kręgosłup, lekarz mówi, że to z tego powodu. Wspominał też, że to może być na tle nerwowym. Tylko ja nie czuję, żebym się czymś stresowała. Jak tylko zaczyna się coś dziać, jakiś ból czy coś, od razu się nakręcam, myślę niewiadomo co. Można świra dostać. Pierwszy raz jestem na takim forum. Czuję, że muszę się komuś wygadać...
×