Skocz do zawartości
Nerwica.com

smaug100

Użytkownik
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia smaug100

  1. Mam Depakine 150mg rano i 150mg wieczorem. Dodatkowo rano jeszcze Esci 5mg. Co myślicie o takiej niskiej dawce Depakine? O czym może świadczyć taki wybór lekarza?
  2. Minął tydzień od kiedy nie biorę Mozarinu i dziś zaczęły się zawroty głowy i dziwne mrowienie skóry na dłoniach. Bylam wyspana wiec to nie sa objawy zmeczenia. Jestem rozdrażniona, potrafię o głupotę zrobić matce awanturę. Nie wiem czy to ciągnąć i czekać aż objawy odstawienne miną czy wrócić do leku w przyszlym tyg. Trochę się obawiam jak na mnie podziała po 2tygodniowej przerwie.
  3. Coraz gorzej się czuję psychicznie i nie wiem czy to przez brak leku czy przez to o czym myślę. Piszę tego posta przez łzy i zastanawiam się kiedy ten ból się skończy. Nie wiem czy natężenie tych myśli jest spowodowane brakiem leku, czy to po prostu ja sama się katuje myśleniem o tym. Może lek mi pomagał nie myśleć aż tak negatywnie, może pomagał mi szybciej się otrząsnąć. Nie wiem. Ale jeśli tak było, to ja nie chcę do końca życia faszerować się lekami. Nie wytrzymam tego. Dlaczego akurat ja muszę to tak przeżywać. Dlaczego ponad 10 miesiącach moje serce wciąż boli jak na początku.
  4. 3 dzień bez Mozarinu. Odstawiłam z dnia na dzień, bardziej z przymusu niż z własnej woli, bo zwyczajnie nie mam kasy na nowe opakowanie. Nie czuje żadnych skutków odstawiennych. Obniżone samopoczucie, myśli s i chęci samookalecznia przypisuje bardziej ostatnim wydarzeniom niż 3dniowemu "głodowi". Na razie dobrze i oby tak zostało.
  5. Miałam dokładnie to samo przez pierwszy tydzień. Na szczęście byłam wtedy w szpitalu więc mogłam sobie leżeć plackiem i przesypiałam pół dnia, i jestem pewna że gdyby nie to że byłam w szpitalu to podjęłabym kolejną próbę s, takie silne miałam wtedy myśli po Mozarinie. Myśli s się uspokoiły na jakieś 2 miesiące po czym niedawno właśnie wróciły i jestem tym załamana. Może nie są tak silne jak na początku leczenia ale są silniejsze niż przed leczeniem, wiec też nie halo.
  6. Ashton, czego nawrót miałeś? sebo001, Chcę odstawić, bo po 3 miesiącach nie widzę żadnej poprawy. Wizytę u lekarza mam dopiero w maju, a dosłownie męczę się z tym lekiem, mam wrażenie, że od niego mi się pogarsza, a po 3 miesiącach powinna już być jakaś poprawa.
  7. Miał ktoś z Was zespół odstawienny po Esci 10mg? Chcę przestać go brać bez konsultacji z lekarzem, ale obawiam jakichś niemiłych akcji jeśli odstawię z dnia na dzień. Dawka niby niewielka, więc zapytuję, ktoś coś po odstawieniu miał niemiłego?
  8. To powiedz o tym lekarzowi bo ewidentnie ten lek nie dla Ciebie albo zła dawka. Dotkliwe skutki uboczne maks po 6tyg powinny zniknąć jeśli lek i dawka sa dobrze dobrane do pacjenta. Tylko że te skutki uboczne dopiero niedawno się pojawiły, wcześniej nic mi nie było. No i tak jak się pochwaliłam, że po tym leku już nie płaczę to chyba za wcześnie się pochwaliła, bo wczoraj wystarczyło że przeczytałam jedną rzecz, jedno słowo i się zaczeło - rozpacz, rozmyślanie, płacz, poczucie beznadziejności, nasilone myśli "s"...
  9. Ja jestem 3 miesiąc na esci i nie widzę poprawy w nastroju. No może jest jedna poprawa, że nie płaczę już, ale nastrój podły wciąż mam, myśli "s" nawet się chyba nasiliły. Do tego od 2 tygodni boli mnie głowa, dzień w dzień bez przerwy. I mam katar chyba od miesiąca. Innych skutków ubocznych nie zauważyłam.
  10. Czyli źle robiłam, że brałam zamiennik? Inaczej działał niż powinien ten przepisany na recepcie? I jeszcze pytanko, czy znacie dawkę śmiertelną? Na ulotce pisze, że 20mg to dawka maksymalna, ale raczej nie śmiertelna. Czy 280mg byłoby śmiertelne czy raczej podtruwające?
  11. Cital kosztuje 20 a escital 90 bo escital ma mniejsze uboki i jest silniejszy od citala a substancja czynna jest jedynie zmodyfikowana dla tego dodano na początku "es" dla odróznienia. Zamiennik różni się tylko nazwą producenta. A cital i escitalopram to nie zamienniki bo różnią się od siebie siła działania. 35szopen, trochę nie zrozumiałeś o czym napisał smaug100, a napisał o dwóch różnych cenach escitalopramu, nawet nie wspomniał o Citalu. A to są dwa różne leki, mimo podobnej nazwy. Wyjaśnił Ci to Grabarz666, w odpowiedzi na Twój post. Dokładnie tak. Miałam na myśli duże różnice w cenach tego samego leku (pod innymi nazwami).
  12. Czy jest jakaś różnica w tych lekach jeśli jeden może kosztować 20zł a inny już 90zł za tą samą dawkę i ilość w opakowaniu? Dlaczego jest taka rozbieżność w cenach? Ja mam na razie przepisywany Mozarin, jest tani bo kosztuje 23zł ale w gorszych miesiącach i tak wybieram najtańszy zamiennik za 17zł. Myślicie, że robię źle? W końcu to zamiennik więc nie powinien się niczym różnić, a jednak różnica w cenach jest kolosalna.
  13. Mógłby mi ktoś z łaski swojej odpowiedzieć na pytanie? Tyle tu ludzi z Bydgoszczy i nikt nie ma nikogo do polecenia? Albo macie w dupie innych po prostu i nie lubicie pomagać.
×