Skocz do zawartości
Nerwica.com

natalia02

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez natalia02

  1. Witam.Piszę pierwszy raz na tym forum.Jestem studentką farmacji.Moje ataki nerwicowe trwają od 4 czerwca 2015 -wtedy umarł mój tata.Zostalysmy z mamą same, moja mama ma ciężką jaskre pozapalna i cukrzycę, jest niewidoma.Juz w gimnazjum miałam napady depresji (wyzywano mnie z powodu mojego wysokiego wzrostu,wymyślano plotki, nie chodziłam przez to do szkoły,mojej mamie chcieli odebrać prawa do opieki, wszyscy w szkole twierdzili ze wymyślam, nawet szkolny pedagog.Zmieniłam klasę ale niewiele to zmieniło. W liceum również byłam źle traktowana, mimo,że zawsze starałam się być miła i pomocna. Niestety...jednak liceum ukończyłam i teraz dopadła mnie nerwica.Kilka razy wzywane pogotowie,leki, które oglupiaja i nie mogę się uczyć.Zaczęło się od skoków ciśnienia 150/100,duszności, gorących uszow i policzków. Później bóle serca i POTWORNE uciski w glowie, a potem rozlewanie się tego bólu,także ból w skroniach i czole.Wyczytałam na necie o tetniaku mozgu i cały czas sie nakrecam. Cały czas coś mnie boli.Od razu się nakrecam,że mam poważnego raka i nie mogę się uspokoić. Wpadam w histerie, że to zawał, że coś mi się w glowie rozleje czekam na śmierć. Przed snem mowie do mamy''gdyby coś mi się stało, pamiętaj,że Cię kocham''.dodatkowo w szkole słyszę o chorobach (uczę się o nich).Lekarz dzisiaj nawet nieprzyjemnie stwierdził, że on ma poważniejsze przypadki i czego chcę od ratowników medycznych -po co wzywalam karetkę? Brałam hydroksyzyne (sennosc,otepienie), teraz przepisano mi Pramolan (3tabl.dziennie). Zobaczymy co z tego będzie...
×