Pamiętam to
Ja z kolei chciałem siedzieć z nim w celi. Nadal to podtrzymuję, jest on kulturalnym mordercą, z wysokim iq, do sądu zakładał garnitur, czysty, zadbany, zrównoważony psychicznie.
Drobni mordercy, z iq < 90 są dużo gorszymi partnerami do siedzenia w celi, nie wiadomo co im w głowach siedzi. I założę się, że jakbyście mieli do wyboru partnera do celi, to wybralibyście Breivika, a nie tego od Adamowicza. Czy się mylę?