Cześć wszystkim.
Nazywam się Patryk, i mam 21 lat..
Założyłem tutaj konto bo po prostu nie mam z kim o tym porozmawiać. Nie wiem czy to dobry pomysł aby pisać tutaj ale spróbuje ...
Jestem zwykłym mężczyzną. Od dłuższego czasu miałem dziewczynę przez około 5 miesięcy. Kochałem ją nad życie.
W czym był problem?
W tym ,że jestem chyba biseksualny ;/
Mam fantazje z mężczyznami, nawet jednego faceta poznałem. Nie mogę być z dziewczyną i jej okłamywać. Zerwaliśmy ze sobą. Wiadomo nikt o mnie nie wie.
Szczerze to nawet nie umiem sformułować dobrych zdań bo jestem tak zagubiony, tak jak bym był na innej planecie.
Od dawna podobali mi się mężczyżni i kobiety. Chciałem spróbować jak to jest być z kobietą i jednocześnie być biseksualny. Ale ja nie dałem rady. Moja psychika mi zaraz upadnie..
Mam problemy z akceptacją samego siebie, trochę zamknąłem się w sobie. Czasami dochodzi nawet do czarnych myśl.
Czemu akurat ja jestem tym Biseksualnym? Uwierzcie mi ,że ja tego nie wybrałem to siedzi chyba samo w głowie.
Bardzo bym chciał aby to mi wyszło z głowy ale chyba tak się nie da.
Jakieś rady na zaakceptowanie samego siebie?