Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mala1122

Użytkownik
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Mala1122

  1. Amitryptylina to jeden z najskuteczniejszych antydepresantow. Zaleta jest jego szybkosc dzialania (w porownaniu do SSRI), ale przy nadmiernym pobudzeniu wybralbym wlasnie klomipramine ze wzgledu na slabszy wplyw na uklad noradrenalinowy. Z czasem na pewno tez zadziala na lęki pozytywnie.

    Moze warto zapytac lekarza czy nie warto zamienic na klomipramine z tego wzgledu (+dodatkowo lepszy wplyw na lęki), poki jeszcze nie masz dlugiego stazu na amitryptylinie?

    No jestem po 1 tabletce dzis ale ze strachu ciapnelam ja na pol i wzielam rano i popoludniu nic szczegolnego nie moge powiedziec za duze napiecie mam w sobie najbezpieczniej w domu lozku i ciszy ...masakra. Dzieki zapytam o ten lek na nastepnej wizycie. Pozdrawiam

     

    -- 06 lip 2016, 19:12 --

     

    Halo halo pytanko czy komus na poczatku leczenia ami nasilily sie lęki? Od wczoraj zwiekszylam dawke dzis tragedia...pozdrawiam

  2. sory pomylilam sie 25mg. Jeszcze zwiekszyc lęki to ja w wariatkowie wyląduje...ja jestem tak pobudzona wewnetrznie ze nie jestem zdolna do normalnego zycia w spoleczenstwie a i w domu nic nie idzie zrobic bo skupic za bardzo sie przez to nie moge rycze juz tydz z bezsilnosci łeb od otwarcia oczu napiety na max palenia pieczenia ciala na przemian z mrowkami tragedia....suchosc przy tym to naprawde nic...byle by pomogło choc troche. Dzięki za info

  3. Witam dzis dostalam amityptyline zaczynam od jutra dawka 0,25mg rano juz sie boje choc niewiem czego bo przy tak silnym niepokoju i leku somatyki to juz chyba gorzej byc nie moze. Ma mi ona to wyciszyc co o tym sadzicie czego sie spodziewac ? Da to rade przy tych dolegliwosciach?na spanie ketrel 50mg od 2 mc biore i on daje rade na sen. Doktor powiedziala ze teraz trzeba zabezpieczyc dzien i zaczniemy od malej daweczki pozniej bedziemy modyfikowac.

  4. Witam was ja znow z pytaniem ale tak to juz jest jak czlowiek w ciaglym leku jest to swiruje. Czy pramolan pomogl komus z was na objawy psychiczne leku? Jestem zla na max sama na siebie juz bo w niepokoju moja glowa dziala normalnie w sesie tak jak powinna a w leku to normalnie jak nie ja i to mnie wyprowadza z rownowagi....! ! ! A i odrazu zwalam ze to od leku...niech ktos sie odezwie prosze jak ma tak samo i czy ten lek na to pomoze helppp. Milego dzionka

     

    -- 20 cze 2016, 13:35 --

     

    Mala1122 a boisz się zamulenia? Masz brać 2x50mg na noc czy ogólnie w trakcie dnia? Wiesz, no on jednak zamula trochę jakby nie patrzeć. Po dawce 100mg w ciągu dnia na pewno jest się senniejszym i przymulonym. Lek ma działanie praktycznie natychmiastowe (od pierwszej dawki). Ale pobranie go kilka dni z rzędu może polepszyć efekt. Na pewno wycisza napięcie i lęk taki bez powodu, ale niezbyt skuteczny na lęk społeczny/agorafobię (zresztą nie ma takich zastosowań).
    Tak mam brac rano i wieczorem ale jestem zupelnie nie soba wszystko robie mechanicznie...senna nie jestem....robie cos i zmuszam sie do myslenia
  5. to ja Ci tak na szybko odpowiem. brałam pramolan w dawkach... właściwie to nie pamiętam już - różnych. to było, jak to się mawia, 100 lat temu, czyli dawno, a ja bedąc nastolatką (prawdopodobnie miałam coś ok. 12 lat bo to jeden z pierwszych psycholeków jakie w ogóle) nie czułam się po nim "zamulona" - raczej dobrze wspominam ten lek, prawdopodobnie bardziej z powodów czysto sentymentalnych niż z powodu jego na mnie wpływu (działania-niedziałania). na pewno nie miałam, nie odczuwałam po nim żadnych skutków/objawów ubocznych, pamiętałabym o tym.

     

    wsio. ;)

    Dzieki za odp. Jestem histeryczka co do lekow....
  6. Dobry do brania doraźnie na narastający lęk wolnopłynący jeśli nie chce się brać benzo. Czasami mi pomaga się uspokoić... :)
    Dobry do brania doraźnie na narastający lęk wolnopłynący jeśli nie chce się brać benzo. Czasami mi pomaga się uspokoić... :)

    Witam mam do ciebie pytanie dzis dostalam pramolan mam brac 2× 50mg troche sie boje czy ten lek zamula ? Kiedy czujesz poprawe po tym leku w sesie jak dlugo trzeba zazywac ?Cierpie wlasnie na lęk wolnoplynacy i ciagly niepokoj z tym zwiazany.na noc biore ketrel 50 mg na sen. Dzieki za odp. Pozdrawiam

  7. Przerobilam juz chyba wszystko co mozliwe ostatnio wenlafaxyne bralam i strasznie bylo...a cymbalte bralam w 2014 roku i dobrze na niej bylo rok wiec teraz uznal ze jest zamiennik i warto sprobowac wiec po doswiadczeniu z cymbalta pomyslalam ze to moze dobry pomysl...generalnie jestem lekkooporna i zamiast pozytywow same uboki mimo ze silny niepokoj lęki mam to leki to podwajaja itd.... jestem po wizycie wlasnie we wtorek jak bylam chcial mi zwiekszyc dawke ale sie nie zgodzilam dolozyl na uspokojenie pramolan bo tego nigdy nie bralam teraz kolejna wizyta w czerwcu no poczekam nie bede rezygnowac narazie ale powiem ci ze to meczy caly dzien jak tylko usiade poloze sie to jest koszmar musialabym byc caly czas w ruchu...najgorzej to glowa normalnie jakby mi sie krew gotowala ale to jest zadziej raz dwa na dzien a tak to caly dzien mrowki. Przy cymbalcie tego nie mialam..

     

    Skoro przy Cymbalcie nie miałaś parestezji, to może Dulsevia - mimo że teoretycznie powinna działać tak samo - tak samo na Ciebie jednak nie działa (chodzi o skład kapsułki, wypełniacze, farmakokinetykę etc.). Inna sprawa, to warto sprawdzić, jakie masz stężenie potasu i magnezu we krwi - może to są skurcze, a nie parestezje per se?

    Wiesz co super ze jest ktos taki obeznany jutro pojde rano to zrobic do przychodni moze faktycznie jest cos na zeczy...patrzalam dokladnie w sobote bd 3 tyg jak biore ta dawke...kurde jakie to jest chore co niby ten sam lek tylko inny producent jak pytalam lekarza i w aptece...a jednak tak jak ty twierdzisz moze czyms sie roznic szlak by to trafil...juz mysle zeby moze dzis wziac 30mg i zobaczyc czy jutro bd tak samo ? Jak myslisz. Dzieki ze jestes

  8.  

    Hej bardzo dziekuje za informacje czyli jednym slowem trzeba bedzie go zmienic? Bo to raczej nie przejdzie? Pozdrawiam

     

     

    Mala1122: Jeśli lek by działał, to ja bym się pogodziła z parestezjami. Może poczekaj jeszcze z tydzień, na razie za krótko go przyjmujesz. Dlaczego zapisano Ci akurat duloksetynę? Jakie leki przyjmowałaś wcześniej? Kiedy masz wizytę kontrolną?

    Przerobilam juz chyba wszystko co mozliwe ostatnio wenlafaxyne bralam i strasznie bylo...a cymbalte bralam w 2014 roku i dobrze na niej bylo rok wiec teraz uznal ze jest zamiennik i warto sprobowac wiec po doswiadczeniu z cymbalta pomyslalam ze to moze dobry pomysl...generalnie jestem lekkooporna i zamiast pozytywow same uboki mimo ze silny niepokoj lęki mam to leki to podwajaja itd.... jestem po wizycie wlasnie we wtorek jak bylam chcial mi zwiekszyc dawke ale sie nie zgodzilam dolozyl na uspokojenie pramolan bo tego nigdy nie bralam teraz kolejna wizyta w czerwcu no poczekam nie bede rezygnowac narazie ale powiem ci ze to meczy caly dzien jak tylko usiade poloze sie to jest koszmar musialabym byc caly czas w ruchu...najgorzej to glowa normalnie jakby mi sie krew gotowala ale to jest zadziej raz dwa na dzien a tak to caly dzien mrowki. Przy cymbalcie tego nie mialam..
  9. Witam was biore dulsevie 60 mg 2 tyg i poki co nic ..mam straszne mrowienia skory takie przejsciowe glowa nogi i tak na przemian mial ktos cos takiego po tym leku? Kurwicy dostaje od tego a doktor twierdzi ze to nie lek tylko objaw somatyczny ? Co wy na to bede wdzieczna za odpowiedz. ... Pozdrawiam

     

     

    Tego typu mrowienia (fachowo: "parestezje") odczuwałam przyjmując sertralinę. Były ewidentnie jej skutkiem ubocznym, bo minęły, gdy tylko odstawiłam lek.

    Hej bardzo dziekuje za informacje czyli jednym slowem trzeba bedzie go zmienic? Bo to raczej nie przejdzie? Pozdrawiam

    Ad rem: Parestezje są wymienione przez producenta Cymbalty jako skutek uboczny, zgłaszany przez pacjentów w badaniu klinicznym -możesz pokazać ulotkę lekarzowi ;)

    Witam was biore dulsevie 60 mg 2 tyg i poki co nic ..mam straszne mrowienia skory takie przejsciowe glowa nogi i tak na przemian mial ktos cos takiego po tym leku? Kurwicy dostaje od tego a doktor twierdzi ze to nie lek tylko objaw somatyczny ? Co wy na to bede wdzieczna za odpowiedz. ... Pozdrawiam

     

     

    Tego typu mrowienia (fachowo: "parestezje") odczuwałam przyjmując sertralinę. Były ewidentnie jej skutkiem ubocznym' date=' bo minęły, gdy tylko odstawiłam lek.

     

    Ad rem: Parestezje są wymienione przez producenta Cymbalty jako skutek uboczny, zgłaszany przez pacjentów w badaniu klinicznym -możesz pokazać ulotkę lekarzowi ;)[/quote']

  10. Mala1122, Możesz jeszcze poczekać minimum tydzień, może się przyzwczaisz i te uboki miną. Ja kwetę biorę już 6 lat i zaczynałem od ketrelu, pamiętam że też miałem podobne skutki uboczne, ale potem to przeszło, obecnie biorę 300mg kwetaplexu na noc i raczej nic się nie dzieje.

    Dzieki serdeczne za odpowiedz. .to mnie uspokoilo bo juz szaleje niewiem czy to choroba sie nasila czy leki szlak mnie juz trafia....milej soboty. Pozdrawiam

  11. @ mała ale czy ty czytasz co napisałem, dawka 150 mg zmula mnie bardziej niż 75 , licze, ze 225 to będzie totalna porażka.
    Tak czytam niewiem jak dlugo bierzesz ta dawke ? I w takim przypadku tez moze tak byc ze depresja sie nasila i nie robi tego lek tylko stan chorobowy ...wczesniej pisal ktos ze wenla nie zamula bo to jest aktywizator i ja sie z tym zgadzam w 100% dlatego tez napisalam ze moze powinna byc dawka podwyzszona to moje zdanie z doswiadczenia
  12. Vengence

    trudne pytanie

    przez tydzień czułam przyjemną zmułkę, ale to raczej był efekt uboczny

    wczoraj straszne rzeczy w głowie, lęki, szalejące tętno, dzisiaj po tym depresyjnie. nie wiem czemu tak, może zmiany w pogodzie

     

    wcześniejszych 2,5 msc nie oceniam bo to za małe daweczki żeby coś powiedzieć, szczególnie że ja lekooporna niestety:)

    Witaj w klubie ja tez lekkooporna ...i to jest najgorze...

     

    -- 02 kwi 2016, 16:03 --

     

    Wenla działa na mnie bezandziejnie, 6 tydzień brania i zmuła.... dawka 150 mg, już nie wierzę w ten lek i chyba będe schodzić bo przy 150 mg bardziej zmula mnie niż przy 75, także co organizm to reakcja... a tu się żalą, ze ich pobudza, chciałbym, zeby mnie pobudzał a tak ... kicha.

    No i to racja co organizm to inaczej. Mowisz ze sie zala bo pobudza ja tez naleze do tej grupy i powiem ci ze niewiem co jest lepsze tak naprawde ale uwierz ze niechcial bys byc chyba tak pobudzony i dokladac lek kolejny na uapokojenie. Nie rezygnuj tylko sproboj z lekarzem uzgodnic podwyzszenie dawki. Pozdrawiam

  13. Witam poswiatecznie co tam u was jak minely swieta? Od kilku dni buja mna niewiem co sie dzieje chodzic nie idzie masakra...czy ktos z was mial cos takiego? Co z tym robic? Pozdrawiam

     

    U mnie po kilku miesiacach Efectinu 150mg wszystko super i bez zmian, chcec do zycia wrocila, motywacja, etc. Niestety mam zle wyniki watrobowe ALT i AST, prawie 2x ponad gorna norme. Wg. internisty jest to spowodowane wenlafaksyna i O trittico,dlatego musze te leki szybko odstawic. Za 2 dni mam wizyte u psyche i zobaczymy i powie. Watrobe, krew, itd dokladnie przebadalem i wyglada na to ze to leki tak mi te wskazniki rozwalily. Rok temu, kiedy nie bylem na lekach wyniki mialem idealne.

    O matko i tak to jest z tymi lekami na jedno pomoga drugie uszkodza...kurcze wspolczuje ci ale jesli wyniki nadal beda zle i to odstawisz to wroci wszystko do normy nie zamartwiaj sie tym to sie zregeneruje...tylko pozostanie problem w dalszym leczeniu glowy...czyli rozumiem tez tak cie bujalo ja jestem na dawce 225mg i triticco 150mg ale dzis po wizycie lekarza wymienil triticco na ketrel z powodu ciaglego niepokoju. Niewiem jak to bedzie szczeze juz sie boje po triticco szybko zasypialam ale byly czeste wybudzenia i generalnie malo h snu spokojnego.

     

    -- 29 mar 2016, 20:48 --

     

    Próbował ktoś z was przytyć przy tych lekach? Biorę efectin 375mg i trittico 75mg.

     

    Przez te leki schudłem 6 kilogramów. Przez ostatnie 2 miesiące jem bardzo dużo, kupiłem też odżywkę na masę i biorę już przez 2 miesiące. Niestety waga stoi w miejscu.

     

    Myślałem, że uda mi się przytyć, że będzie choć jakaś poprawa tym bardziej że na początku zażywania leków bardzo mało jadłem a przez ostatnie 2 miesiące obżeram się.

    Wedlug mnie to raczej sie chudnie. Ja tylam na mirtazapinie i to za bardzo dlatego musialam odstawic i dlatego dostalam wenle aby nie tyc i sie to sprawdza poki co chudne
  14. Witam was jestem na dawce 225mg i musze powiedziec ze efekty sa wychodze z domu odwaznie rozmawiam z ludzmi bez problemu leki sie zmiejszyly...jest jeszcze pare zeczy do poprawy ale nie wszyskto odrazu...uboki tez jeszcze sa ...jak wczesniej wspominalam jestem osoba lekooporna i niewiem na jaki czas mi to pomoze ale od roku jadlam wszystko chyba dlatego ze swojego doswiadczenia wiem ze nie wolno rezygnowac zbyt szybko z tego leku sama tez chcialam to zrobic ale dzieki szaraczkowi i calej raszcie czekalam i za to wam dziekuje. Dla poczatkujacych powiem nie traccie nadzieji trzeba dac temu CZAS ! ! Pozdrawiam

  15. Kajetan0, Być może nauczyłem się już podchodzić z większą wyrozumiałością dla siebie i swoich zaburzeń i stąd wydaję się być nastawiony do tego bardziej entuzjastycznie. Jednak nie oznacza to, że jest mi łatwiej. Lęki i depresja sprawiły, że moje mieszkanie jest moim więzieniem. Opuszczam je bardzo rzadko. Właściwie tylko wtedy kiedy muszę. Natomiast kiedyś wenlafaksyna całkowicie wyciągnęła mnie z tego stanu więc wierzę w to, że i tym razem też tak będzie. Wtedy dawka 150 mg postawiła mnie na nogi, ale stało się to dopiero po kilku miesiącach. Może stałoby się to szybciej gdyby dawka była większa. Nie wiem. Obecnie jestem już ponad 2 miesiące na wenlafaksynie i teraz podobnie jak wtedy po tym samym okresie czasu, nie czuję jeszcze żadnej poprawy. Zastanawiam się czasem dlaczego ta wenlafaksyna rozkręca się u mnie aż tak długo. Być może zwiększenie do 225 mg sprawiłoby szybsze działanie leku, ale jakoś wydaje mi się, że to jednak czas jest chyba tutaj kluczowy. Chociaż na następnej wizycie u lekarza chyba poproszę o zwiększenie dawki do 225 mg i poprawa przyjdzie tym razem szybciej.
    No witam mi wlasnie to powiedzial ze trzeba zwiekszyc jeszcze a juz chcialam mu powiedziec ze tego niechce juz...ale doslownie 30 min przed wizyta babka mi powiedziala niech Pani tego nie robi ja bylam na tym leku i pomogl w 3 mc dobrze ze ta kobieta mi sie nawinela bo tak niewiem jak by sie skonczylo...
    Szaraczek a jak dlugo jestes na tej dawce? No ja wychodze na sile dlugo juz tak robilam ale teraz objawy tak sie nasilily ze masakra na zewnatrz i w domu to samo...Tez towarzyszy ci niepokoj? Pozdrawiam Damy rade ! ! ! A ty wyjc choc na pol h kolo domu stawiaj sobie takie zadanie co dzien. ..Trzymam kciuki za ciebie
  16. Kajetan0, Być może nauczyłem się już podchodzić z większą wyrozumiałością dla siebie i swoich zaburzeń i stąd wydaję się być nastawiony do tego bardziej entuzjastycznie. Jednak nie oznacza to, że jest mi łatwiej. Lęki i depresja sprawiły, że moje mieszkanie jest moim więzieniem. Opuszczam je bardzo rzadko. Właściwie tylko wtedy kiedy muszę. Natomiast kiedyś wenlafaksyna całkowicie wyciągnęła mnie z tego stanu więc wierzę w to, że i tym razem też tak będzie. Wtedy dawka 150 mg postawiła mnie na nogi, ale stało się to dopiero po kilku miesiącach. Może stałoby się to szybciej gdyby dawka była większa. Nie wiem. Obecnie jestem już ponad 2 miesiące na wenlafaksynie i teraz podobnie jak wtedy po tym samym okresie czasu, nie czuję jeszcze żadnej poprawy. Zastanawiam się czasem dlaczego ta wenlafaksyna rozkręca się u mnie aż tak długo. Być może zwiększenie do 225 mg sprawiłoby szybsze działanie leku, ale jakoś wydaje mi się, że to jednak czas jest chyba tutaj kluczowy. Chociaż na następnej wizycie u lekarza chyba poproszę o zwiększenie dawki do 225 mg i poprawa przyjdzie tym razem szybciej.
    No witam mi wlasnie to powiedzial ze trzeba zwiekszyc jeszcze a juz chcialam mu powiedziec ze tego niechce juz...ale doslownie 30 min przed wizyta babka mi powiedziala niech Pani tego nie robi ja bylam na tym leku i pomogl w 3 mc dobrze ze ta kobieta mi sie nawinela bo tak niewiem jak by sie skonczylo...
  17. Witam ja po 5 tyg brania 150 mg efekty znikome dzis wizyta doktora uwaza ze za mala dawka i podwyzszyl na 225mg i nie rezygnujemy...bedzie lepiej...to jego slowa. Licze ze sie sprawdza.

     

    -- 10 mar 2016, 22:46 --

     

    A ja wszedłem na 225mg i nadal brak poprawy.

    Ciągła senność, brak możliwości zwleczenia się rano z łóżka. Zero usmiechu, zero werwy.

    A ja na odwrot przy 150 mg caly czas spid prowadzacy do nikąd i lęki zero odpoczynku bajzel w glowie. Dzis podwyzszyl na 225mg i ponoc u niektorych zaskakuje po 3 mc. Jak dlugo jestes na tej dawce. Pozdro

  18. KoalaLala, Wenlafaksyna jest wskazana przy depresji, nerwicy, fobii społecznej, agorafobii, lęku uogólnionym i panicznym. Mnie kiedyś wyciągnęła z depresji, nerwicy i fobii społecznej. Więc odpowiadając na Twoje pytanie: Tak, wenlafaksyna pomogła mi na natręctwa. A natręctwa to chyba to samo co obsesje?

    Szaraczek no ja wlasnie cierpie na te zaburzenia biore juz 4 tyg /150mg i poki co sa zmiany ale male fobia spoleczna troche sie poprawila lek ciut zmiejszyl deprecha troche....ale objawy somatyczne srednio i ciagle czuje niepokoj trzese sie takimi falami to przychodzi wczesniej tak nie mialam i to mnie zaczyna wkurzac i niewiem czy zmienic ten lek czy dac mu jeszcze szanse? Co mi doradzasz ? ( i wszyscy z doswiadczeniem tego leku ) Pozdrawiam i pogody ducha zycze :papa: :papa:

  19. Mogę powiedzieć, że lek działa. Wróciła mi energia, co za tym idzie chęć do działania. Znów jestem kreatywny i mam głowę pełna pomysłów. Uboków prawie już nie ma. Tylko ten bezsens życia. Z tym to na terapii muszę sobie poradzić.

    A ile czasu bierzesz ten lek?

    GRATULACJE ! ! ! To cala na przod...jak dlugo czekales na efekt i w jakiej dawce. Pozdro

×