AnissemSirch

Czesto tak mam, nie mam sumienia dla słabych książek. Czy przeczytałaś jakąś ksiązkę, której koniec był jej początkiem?

Domatorka germańska: stary koc, jakaś ksiązka z pokolenia upadłych poetów romantycznych i herbata malinowa.

Rozjebany obiektyw od aparatu, który chciałem przerobić na makrokonwerter. Najstarsza rzecz w twojej szufladzie?

I ostro po hamulcach.

Lalki. Co Ty tak ciągle o tych ksiazkach?

Światła przeciwmgielne.

Szare zdjęcie bez wyrazu

Aż do grobowej deski.

Mocniej i czulej.

Kabanosy i bułki z serem i ogórkiem. Nie poznajesz czasem ludzi znajomo wyglądających Ci?

Stare czasy podstawówki i ta głupia wychowawczyni!!!!!

Tego nie musisz się obawiać.

Gdybyś był kobietą to czemu nie.

Albo zachlać na śmierć.

Czasem. Do czego dążysz?

O jush tam... jakby biedna dziewczyna (i biedny Animersirh) zadali se trut czytania with zrozumienie to baaardzo szypko by się oba doczytali, że biedny kowalik to alekstymik, agnostyk i alkoholik... (jak malućka bateryjka AAA ) Nie demonizuj na maxa xD No to czas wybrać się na miting AA, pielgrzymkę do Częstochowy i elektroterapię.

Na dnie oceanu gdzieś tam. Potrafisz czasem mocno pierdolnąć w stół i pokazać, że trzeba liczyć się z twoim zdaniem?

Nie. Gdzie jest skarb?

Jo Jak jest czapka zimowa po śląsku?

Nie lubię nosić czapki. Masz dziurę w pamięci?

Takie puste kobiety, co to uwielbiają nosić okulary przeciwsłoneczne nawet w pochmurne i deszczowe dni.

Nie. Jesteś walczymy rycerzem?

Takie to wszystko bez emocji, wszystko urwane jakby z innych kontekstów i połączone w jakąś tam całość. To już moje słabe wiersze mają więcej polotu.

Jak byłem małym gnojkiem to nieraz. Ucierpiałeś kiedyś w wypadu samochodowym?

Wypalone 46 latki