chmurka66
-
Postów
160 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez chmurka66
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 3 z 7
-
-
nie wróce tam dobrowolnie
-
dopiero co tam byłam i jest jeszcze gorzej , teraz do jutra musze czekac
-
nie umiem nikomu zaufac
jestem bo mi syn przeszkodził w piwnicy
-
rób kolczyki jak masz taki kaprys
mnie dzisiaj nie udała sie próba samobójczaa i jestem wsciekła
-
chciałabym ale nie umiem nikomu prawdy powiedziec nawet mój psycholog i psychiatra nie znaja prawdy
a dzisiaj po raz kolejny zostałam wystawiona do wiatru
-
ile mozna czekac? syn juz wrocił z piwnicy, teraz ja tam ide
-
to wszystko nie ma sensu
czekam na połączenie i az syn wyjdzie z piwnicy
-
Chmurko jesli jest tak bardzo zle, znalazlam telefon (bezplatny) na ktory mozna zadzwonic, nie zostawaj sama, nr. tel 116 123
zadzwoniłam i każą czekac rozłączyłam sie
czy umiem powiedziec co mnie boli?
-
to wszystko jest bez sensu
czekam az syn napali w piecu i bede miala piwnice dla siebie az do jutra
zdąże
-
nie mam juz wyjscia i ucieczki
-
oni umieja sobie sami radzić , tego ich uczyłam przez lata
nie chce tylko zeby mnie musieli identyfikowac bo mój plaan to przewiduje
-
czekałam na telefon od kogoś z kim dzisiaj miałam sie spotkac i zabawi,c alen znowu .....
q.... czy ja nie umieniem nawet sie umówić konkretnie?
jestem zerem , nikt mnie nie potrzebuje i nie chce , nie umiem nic i nic nie chce
znalazłam to forum , myślałam ze znajde tu pomoc a jest jeszcze gorzej
-
AURORA mnie głowa boli ciągle wiec nawet o tym nie wspominam
w szpitalu dawali mi tylko apap i mam czuc sie lepiej
siedze jeszcze i czekam na telefon ale już znikome szanse na przyjemnośc dzisiaj
znowu zostałąm wystawiona do wiatru
plusem jest to ze juz w łóżku nie leze
-
bogaty jeżdzi mercem
biedny chodzi piechotą (i jest zdrowszy)
-
dzisiaj znowu zostałam wystawiona do wiatru i myśli wróciły ze zdwojoną siła
nawet już mam plan jak i gdzie to zrobić aby nie skrzywdzic dzieci
-
ewoluować
-
klienci tak sie pojawiaja a mi szkoda zleceń tracic
nie umiem powiedziec ze juz za późno
-
Platek w domu pracuje i przy tym prowadze dom
nie mam fioła na punkcie czystości w domu
za to klienci przychodza od 6 do 22 to jest najgorsze
teraz czekam na telefon i chce moja przyjemność już mieć
-
Ja pracuje w domu wiec nigdy nie mam wolnego
-
Hej
za oknem szaro,buro i ponuro a ja mam nadzieje ze wczorajsza przyjemnośc bedzie dzisiaj
-
jak tak czytam o waszych terapiach to już sie boje iśc na swoją
do tej pory chodziłam bo musiałam a teraz zmieniłam terapeute i chce tam chodzić
-
własnie po zomirenie czuje sie dobrze ale nie jeżdze po nim
myśli po mału mijają
-
sokół
-
wybierasz sie na sanki?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 3 z 7
Kiedy kończy się czas.
w Depresja
Opublikowano
jak moge komus z Was zaufac? przecież to jest chore , nawet mój mąż nie wie co robie
tylko mój przyjaciel wie o mnie 70% i to jest moinm zdaniem za duzo