Skocz do zawartości
Nerwica.com

35szopen

Użytkownik
  • Postów

    314
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez 35szopen

  1. Skoro już to zażywaliście to moglibyście przynajmniej napisać jak u Was było z procesem myślenia na tym leku, ja nie rozmawiam z ludźmi bo nie mam tematu do rozmów co przeczytam to nie pamiętam nic, nie ma o czym, jeszcze unikam wypowiadania się bo jak ktoś mnie przyłapie że nic nie wiem to mnie wyśmieje. Biorę 10 mg escitalopramum 35 dzień.

     

    Problemy z pamięcią i skupieniem się to nerwica albo depresja a nie uboki citalu.

    Dasz sobie za to rękę odciąć?

     

    Nie bo z lekami nigdy nic nie wiadomo

  2. Skoro już to zażywaliście to moglibyście przynajmniej napisać jak u Was było z procesem myślenia na tym leku, ja nie rozmawiam z ludźmi bo nie mam tematu do rozmów co przeczytam to nie pamiętam nic, nie ma o czym, jeszcze unikam wypowiadania się bo jak ktoś mnie przyłapie że nic nie wiem to mnie wyśmieje. Biorę 10 mg escitalopramum 35 dzień.

     

    Problemy z pamięcią i skupieniem się to nerwica albo depresja a nie uboki citalu.

  3. Nie, no mam tabletki 10mg, ale biorę 1 i drugą połówkę. Lekarze to tam od razu walą z grubej rury według standardowego schematu - tydzień 10mg i od razu na 20mg.

     

    To zalezy od lekarza. Mi powiedział ze jak chce to moge robić stopnie po 5mg co kilka dni. I tak robiłem.

  4.  

    No mi natrectwa mineły ale inne objawy miałem -wychudzenie i musiałem odstawić tritiko. Cital został a do niego flanxol. mam zdiagnozowany ZOK a wcześniej nerwice lękowo a tak na prawdę to chyba sam lekarz nie wie jak mnie zakfalifikować.

     

    Możesz powiedzieć po jakim czasie odczules jakies pozytywny wpływ Citalopramu i w jakiej dawce? Chodzi mi głównie działanie przeciwlękowe, bo ja już biorę prawie 4 tygodnie i o ile poprzedni tydzień miałem nawet całkiem pozytywny, to teraz we wtorek po pewnej stresujące wiadomości znowu mi wszystko się uruchomiło i postanowiłem od czterech dni wskoczyć na 15mg, docelowo wejdę na 20mg. Biorę jeszcze do tego Trittico 50mg na noc, i o ile zasypiam po tym w max 30min, to i tak budzę się wcześnie rano o 5 lub szóstej - większe dawki Trittico i tak nie wpływają na długość snu, więc nawet ich nie próbuje. Szczerze mówiąc to wk... mnie już te leki, bo na lęki gwno dają :105:

     

    Juz po miesiacu było lepiej przy dawce 30mg a po zwiększeniu do 40mg było naprawde dobrze. Jest jedno ale. Gdzieś po 4 miesiacach zaczą słabnąć. Dostałem trittico i doszedłem do 75mg. Z tym tritiko jest tak ze trzeba indywidualnie wymierzyc dawkę. Na mnie optymalna była 75mg. Jakie masz tabletki citalu ,ze bierzesz 15mg ? Lekarz Ci tak kazał?

  5. Ja też mam poważne zaniki pamięci na tym, zażywam już 25 dni, najgorsze, że nie mogłam sobie przypomnieć jak nazywa się państwo położone w ameryce południowej. Też mam pytanie co z tą pamięcią na tym leku? Aha i mam pytanie odnośnie natrętnych myśli czy to minie.

     

    No mi natrectwa mineły ale inne objawy miałem -wychudzenie i musiałem odstawić tritiko. Cital został a do niego flanxol. mam zdiagnozowany ZOK a wcześniej nerwice lękowo a tak na prawdę to chyba sam lekarz nie wie jak mnie zakfalifikować.

  6. coccinella,

    Jesteś pewna,że fizycznie jesteś zdrowa?Przebadałaś się dokładnie?Robiłaś testy na boreliozę,

    pasożyty w organizmie?Przebadałaś sobie dokładnie tarczycę?

    tak, robilam juz wszystkie mozliwe badania, co kilka miesiecy mnie badaja. Borelioze tez i jest wszystko w normie. Nie mam zadnych odchylen, anemii, niedoborow itp. Wyniki super jak mi powiedziala lekarka...

    nie rozumiem jak mozna miec takie wyniki i czuc sie jak 80 letni czlowiek... albo i gorzej.

    Magnez tez biore.

     

    Przede wszystkim zmień psychiatre i spróbuj terapii. Ostatecznie może być potrzebny pobyt w szpitalu....

  7. Na tym leku przerobiłam dotychczas swoją całą przeszłość, totalne rozliczenie z całego życia, doskonała pamięć co dokładnie robiło się nawet mając 5 lat, natomiast zerowa pamięć co robiło się nawet wczoraj i do tego fatalne samopoczucie, skutki uboczne zmieszały się z chorobą, totalna rozsypka osobowości.

     

    A korzystasz z terapii oprócz leków?

  8. Witam Was, napiszcie mi informację jak dawkujecie te escitalopramum, u mnie 5 mg rano, 2,5 mg o 15-tej a wieczorem lek spuszcza nie wiadomo dlaczego.

     

    Ja tak miałem z citalem, że działał dobrze kilka miechów a poźniej miałem wrażenie że wieczorem i po przebudzeniu nie działał. Psych mi powiedział ,że mogło jego działanie osłabnąc i dołożył mi trittico na noc. na razie jest dobrze.

  9. Jeżeli "lek" kastruje to nie jest żadnym "lekiem" , będzie LEKIEM jak nie będzie powodował innych chorób.

    Jestem przerażona, tyle leków, a nie ma czym się wyleczyć, a jeszcze trzeba wstępnie robić za królika, żeby się niestety tylko z pozoru "wyleczyć" :why:

     

    Nie ma leków bez skutków ubocznych i nie chodzi mi tylko o psychiatrie. Leki to chemia i dla tego sa skutki uboczne.

  10. Ja musiałem odstawićTrittico po 2 tygodniach za duże zamulenie brak poprawy nastroju i /cenzura/ zapomniałem gdzie zostawiłem auto na parkingu :P

     

    niezły kabaret :mrgreen::pirate:

     

    -- 28 maja 2016, 22:24 --

     

    Sebastian, nie poddawaj się będzie dobrze Legionisto :)

    Zaburzenia osobowości? Skądś to znam. Lekarze psychiatrzy zazwyczaj to wypisują jak nie mają gdzie już cię włożyć. Jak wyglądasz na przygnębionego to władują cię do depresji. Jak na zbytnio wycofanego bojaźliwego- nerwica lękowa lub nie daj boże schizofrenia. Mnie spotkalo to drugie. 3 miechy mnie truł jeden konował neuroleptykami. A byłem idealną ofiarą dla nich. Później nagle zorientowałem się że straciłem libido. Teraz próbuje z tym walczyć na wszystkie sposoby i jest poprawa. Nie łam się. :)

     

    Widac ze nie masz zielonego pojęcia o tym co to diagnoza....

     

    -- 28 maja 2016, 22:38 --

     

    Ale bez zgody i wiedzy lekarza nie wolno robić eksperymentów.

    Gdybym sam nie zrobił ich na sobie nie byłbym w remisji :P

     

    I recepty tez sobie sam przepisujesz? :hide:

     

    -- 02 cze 2016, 16:19 --

     

    Dzisiaj lek. kazał mi odstawić trittico. Tydzień 50, tydzień 25 ale mi leków zabraknie na drugi tydzień i nie wiem czy lecieć do niego znowu czy można zrobić tak: 5 dni 50 i 4 dni 25.

  11. 35szopen

     

    , A ja Ci sugeruję daj jeszcze czas

     

    Citalopramowi.Znam przypadki ludzi co im leki

     

    zaskoczyły po 5-6 miesiącach i to nie są jaja tylko

     

    prawdziwe fakty.Ostatecznie 7 miesięcy pełne

     

    wystarczy do oceny leku.

     

    Słuchaj on zadziałał już po miesiacu. Problem w tym

     

    ze osłabł w działaniu po czterech mies. Lekarz mi

     

    dołożył trittico. Oradził rezygnacje z citalu bo na

     

    terapii jestem. Ja biorę leki tylko zeby ataków

     

    paniki nie było a objawy nerwicy musze jako tako

     

    odczuwać.

     

     

     

     

    Czesc. Czytam wasze posty i jestem

     

    załamana. Biorę escitalopram od 8 dni i mam chyba

     

    wszystkie możliwe skutki uboczne. Przez pierwsze 3

     

    dni brałam cwiartke, teraz biorę połowę (5 mg) a od

     

    jutra mam brać całą tabletkę, ale zastanawiam się czy

     

    nie odstawić. Od samego początku mam mdłości, prawie

     

    nic nie jem, dwa razy miałam napad lęku, boje się

     

    wychodzić. Musiałam wziąć wolne w pracy bo jestem

     

    rozbita i poddenerwowana. Dzisiaj kręci mi się w

     

    głowie i się poce. Na początku nie mogłam spać wiec

     

    biorę na noc Trittico cwiartke ale i tak budzę się w

     

    nocy. Nie mam już siły, nie wiem co robić. Pomocy :

     

    (

     

    Bo początki są kiepskie. Przy citalu i esci trzeba

     

    cierpliwosci. Ja męczyłem się miesiac zanim poczułem

     

    działanie citalu. A te objawy które miał zlikwidować,

     

    zlikwidował ale najpierw je wyostrzył......niestety.

     

     

     

     

     

     

    To faktycznie bardzo silny lek .

    Biore juz ponad rok , a po 5 mg nadal mnie po nim

     

    czasami telepie . Kiedys mnie pobudzał , a teraz

     

    zamula jak mało co .

    .

     

    Po roku cię po nim telepie? Jeśli faktycznie to po

     

    nim to on nie jest dla ciebie. Albo to nerwica a

     

    składasz na lek.

  12. Ja eksmeryment to z sertagenem zrobiłem ......i to był ostatni eksperyment z lekami psychotropowymi w życiu i wszelkimi innymi. Raz Ci się uda, innym razem wylądujesz na SOR'rze a jak masz pecha to na cmentarzu- i nie chodzi mi o spacer po nim a wieczny spoczynek :P

    Jeśli używa się leków psychotropowych w celach rekreacyjnych to zgodzę się. Jeśli natomiast specjalista nie jest w stanie pomóc w chorobie (nie chce zmieniać leków nawet, gdy nie ma poprawy), to szuka się rozwiązań (leków) na własną rękę. Ja żałuję, że nie zrobiłem tego dużo, dużo wcześniej. Być może byłbym już wtedy zdrowy.

     

    To nie lepiej było zmienić lekarza? Ja mam traume po eksperymentowaniu z lekami -to były jedynie eksperymenty z dawkowaniem. Po za tym potrzebna jest do tego duża wiedza z psychiatrii i farmakologii żeby sie samemu leczyć tego typu lekami.

     

     

     

     

     

     

     

     

    Fakty są takie, że samoleczenie zawsze istniało, istnieje i istnieć będzie. Świadczą o tym tysiące preparatów OTC (bez recepty lekarskiej)- już pomijam suplementy diety- zalegających na aptecznych półkach oraz przy kasach w hipermarketach, na stacjach benzynowych itp. A nie są to jedynie głupie proszki na ból głowy czy zęba albo zgagę. Coraz więcej bardziej specjalistycznych preparatów dostaje status OTC- spazmolityki, silniejsze NLPZy, IPP itp. Ostatnio jak od niechcenia przeglądam reklamy w telewizorni to na okrągło odnotowuję sobie w myślach- "oho, lek X był kiedyś na Rx, a teraz zrobili go na OTC", "oho- ten lek Y też kiedyś był na Rx, a teraz też jest OTC".

     

    Samoleczenie zawsze istniało ale ile istnień ludzkich pochłoneło to już nie wspomniałeś.

  13. Ale bez zgody i wiedzy lekarza nie wolno robić eksperymentów.

    Gdybym sam nie zrobił ich na sobie nie byłbym w remisji :P

     

    Ja eksmeryment to z sertagenem zrobiłem ......i to był ostatni eksperyment z lekami psychotropowymi w życiu i wszelkimi innymi. Raz Ci się uda, innym razem wylądujesz na SOR'rze a jak masz pecha to na cmentarzu- i nie chodzi mi o spacer po nim a wieczny spoczynek :P

  14. Przy takich objawach: skrupulanctwo religijne, obsesje na tle religijnym, natręctwa i obsesje myślowe, ataki niepokoju, omamy węchowe(wyczuwam zapach dopalacza po którym nawrociła mi się nerwica) i nadwrażliwość na zapachy, strach przed proszkiem do prania bo przypomina mi dopalacze, mam objawy somatyczne (piski w głowie, uczucie ciężkiej głowy, wychudzenie ciała, duzy apetyt) , napady niepokoju, tydzień temu wróciły mi po dwu miesięcznej przerwie ataki paniki. Po za tym omamy węchowe i czuciowe wewnętrzne(tak to chyba się nazywa), problemy ze skupieniem sie i pamięcią i nadwrażliwosć na zapachy.

    Czy rano 40citalu i na wieczór 75trittico to dobre połączenie? Do tego dochodzi jeszcze psychotarapia grupowa apsychoanaliza

  15. Miał ktoś tak ,ze cital osłabł w działaniu po kilku miesiącach?
    Czasem, się tak zdarza, że antydepresant przestaje działać, nic nazdwyczajnego niesty.

     

    Nie wiem czy to wiązać ze sobą ale wraz z osłabnięciem citalu, znikneły mi sny. Smutna to wiadomość bo dotyczyły mojego stanu zdrowia i można powiedzieć że traktowałem je jak wskazówki odnośnie przyczyn moich dolegliwości nerwicowych, głównie lęków. Teraz lek dołączył mi trittico 25 50 75 100. Za dwa tyg kontrola a już mam skok libido i sny erotyczno -pornograficzne.

     

     

    Natomiast od około tygodnia każda noc to czysta mordęga :-/ Mam takie intensywne sny, że czuję się jak po kinowym maratonie! Jedna noc spoko, druga no ok, ale żeby tydzień? Nawet każda mała drzemka w ciągu dnia obfituje w taką ilość snów, że mam już dosyć :-( Mimo ogromnej energii i pozytywnego nastawienia, jestem okropnie zmęczona, bo sen nie zapewnia mi odpoczynku, na szczęście nie mam koszmarów, ale mimo to sny są tak intensywne, z wartką akcją, ilością szczegółów, kolorów miejsc, mnogością wątków i skomplikowanych sytuacji.... Chyba Zacznę pisać scenariusze filmowe :-P Niemniej jestem wykończona i mam już dosyć :-/

    Dziś mam wolne, a nie śpię już od 7 ( zazwyczaj wyleguje się do 10,11) jestem mega zmęczona, ale jak pomyślę, że gdy tylko zamknę oczy i znów będę grała główną rolę w filmach akcji to wolę Zmęczyć się sprzątaniem :-(

     

    Czy ktoś z was miał takie objawy?

    Minie?

     

    Ja miałem wylew snów jak zacząłem psychoterapię i brałem cital 40. Od prawie dwóch tygodni lek osłabł w działaniu i jednocześnie sny mi znikły. Teraz skoleii powróciły ale to za sprawą trittico który zacząłem brac kilka dni temu

  16. Dziwna rzecz się dzieje. Jestem na citalu od 1 stycznia tego roku i było ok. Biore dawkę 40mg rano i mam wrażenie ze osłabł w działaniu. Przy tej dawce miałem stany niepokoju i lęki ale ataki paniki ustały od marca. Nie było aż do piątku -dwa dni temu. Możliwe jest by działanie po takim czasie zaczęło słabnąc?

×