Skocz do zawartości
Nerwica.com

beza

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia beza

  1. Tak. Napady lęku panicznego w okreslonych sytuacjach. -- 16 lis 2015, 23:22 -- No dobra, trochę jestem podirytowana, boli mnie głowa pół dnia, lekkie zawroty momentami, ale...cudowny jest powrót do emocjonalnosci. W końcu czuję wszystko bardziej, coś mnie porusza, chce mi się gadać i analizować...bezcenne.
  2. Ze względu na niesamowita senność jaka trzymała mnie non stop od miesiąca na Mozarinie, po 10 tygodniach brania -odstawiłam próbnie go w ogóle- dwa dni temu. Poprawa przyszła od razu. Odzyskalam dawną energię, znowu mogę siedzieć do północy, wstać o 8 i jest ok. Mam ochotę na działanie. Seksualnie też od razu poprawa. Raczej nie wracam już do antydepresantow. W razie czego zostaje afobam. Chyba, że lęki mi wrócą ze zdwojoną siłą. A jeśli chodzi o dolegliwości odstawienne-prawie brak, troszkę prądów w rękach nocą, gorszy sen z pobudkami.
  3. Ja wczoraj i dziś lepiej. Nie ma senności ani lęków. Samochodem swobodnie jeździłam, choć i z tym miewalam problemy. Jutro wizyta u lekarza ( nie psychola), co normalnie wywołuje u mnie lęki. Zobaczymy. Na razie zostałam przy 10mg bo nie wiem czy by mi starczyło tabletek do wizyty. Dlaczego kilka dni było kiepskich a teraz znów lepiej? Może to przez alkohol, który popijalam ostatnio w małych ilościach (piwo dziennie, raz trzy)? Zobaczymy co dalej będzie. Ale rano dalej długo śpię jak mogę. .
  4. Ja nie wierzę żeby jakikolwiek lek poza dużymi dawkami benzo, był w stanie od tak wykasowac głęboko zakorzenione schematy myślowe, powodujące te największe lęki typu autobus. Nie chciało mi się wierzyć, zanim zaczęłam brać leki, że z dnia na dzień zmieni mi się totalnie myślenie i się nie pomyliłam. Nie mam już takiego napiecia w sobie non stop, minęły te mniejsze lęki ( poza ostatnim małym nawrotem ) ale z lękami kolosami, pielegnowanymi przez 4-letnie konsekwentne unikanie konfrontacji z wywolujacymi je sytuacjami to tylko psychoterapia wygra albo w końcu zmuszenie się do konfrontacji. Nie wierzę, że jakikolwiek dlugoterminowy lek temu podoła. Także nie wiem czy mogę powiedzieć, że mozarin mi w ogóle nie pomogl. Jest postęp ale cudów się nie spodziewam. Podwyzsze dawkę do 15 i zobaczę czy jest lepiej czy nie.
  5. Mam ten sam problem beza, jak długo bierzesz esci? Jestem w połowie trzeciego opakowania czy ponad 9 tygodni. -- 01 lis 2015, 23:34 -- Ale od 4tego tygodnia było ok. Taka optymistyczna byłam, lęków faktycznie nie mialam na co dzień, choć najgorszych dotąd wyzwań typu autobus, wywiadowka się nie podjęłam. Nie byłam specjalnie senna, no może wieczorami wcześniej niż zwykle. A tu nagle totalna zamula od paru dni i równocześnie lęki bez szczegolnego powodu... Sprobuje może kilka dni 15mg i zobaczę jaka reakcja będzie. . -- 01 lis 2015, 23:40 -- A można prowadzić samochód po spamilanie? Często jeżdżę..
  6. Zapytam o sertraline. Ale nie wiem jak dotrwam do tego momentu. Śpię na stojąco cały czas. Może zwiększyć na razie dawkę do 15mg? Tylko czy to mnie pobudzi czy jeszcze bardziej uspi? Tego nie wiem. ..
  7. Biorę mozarin 10 mg już trzeci miesiąc na nerwicę lękowa. Wcześniej meczylam się 4 lata bez leków. Na początku brania było nieciekawie-mialam nasilenie lęków ale po 4 tygodniach minęło i było wyraźnie lepiej, aż do zeszłego tygodnia. Znów czuję, że lęki wracają. Poza tym jestem bardzo senna i rozleniowiona w ciagu dnia oraz mam problemy w sferze seksu. Zastanawiam się czy jest sens zwiększać dawkę czy zmieniać/odstawić leki? Wizyte u psychiatry będę miała dopiero za miesiąc. Co robić?
×