Witaj Marcin, bardzo mi przykro z powodu Twojego rozdarcia. Poniekąd rozumiem, co czujesz. Chcę tylko powiedzieć, że mentalnie jestem z Tobą bez względu na to, co wybierzesz. Czasem trzeba cos odpuścić, by potem można było pelniej to wziąć. Spróbuj poczuć te drogi, może wtedy jedna z nich wyda Ci się odpowiednia. Zostawiam Ci coś, co może chociaż trochę pomoże Ci poprawic samopoczucie i tym samym rozjaśnić umysł:
Pozdrawiam, trzymam kciuki.