Skocz do zawartości
Nerwica.com

hazeleyes

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hazeleyes

  1. hazeleyes

    co na pomoc w zasnieciu?

    Ostatnio mam problem z zasypianiem... ogólnie jak zasnę to mogę spać i 12 godzin, nie budzę się, no ale właśnie ciężko mi zasnąć próbowałam hydroksyzynę na wieczór i dziala fajnie, łatwiej się zasypia, ale na drugi dzien jest mi bardzo ciezko się dobudzić i w ciagu dnia czuję zamułkę, a muszę się skupić na pracy, więc ten lek odpada Nawet jak wezmę ją o 20:00 to i tak potem czuję w ciagu dnia. czy jest coś, co pomoże mi zasnąć, a nie będzie powodowało konsekwencji następnego dnia?
  2. hazeleyes

    hej

    wszystko sprawdzalam. Miala badania krwi, tarczycy i wszystkie inne zlecone zarowno przez lekarza rodzinnego jak i przez psychiatre. Wszystko w normie.
  3. Pisalam juz, że miałam robione wszelkie badania i wyniki były ok.
  4. Moja praca co prawda nie jest jakaś super wymagająca, ale też muszę się starać, być na czas i skupić na tym co robię. Planuję sobie dni, po pracy jakieś ćwiczenia, basen itp. Zmuszam się do wielu rzeczy, ale to nie sprawia, że mi się chce, bo zwyczajnie nie mam siły ani energii na cokolwiek. Najchętniej bym przeleżała w łóżku...całe życie.
  5. Mam pracę biurową, która naprawde nie jest ciężka. Stałe godziny, stały rytm dnia. Do 12 jeszcze jakoś fuinkcjonuję, potem jest masakra. Miałam robione badania na alergię i te pokarmowe też typu gluten, laktoza itp. I wszystko wyszło ok, nie jestem na nic uczulona. Witamina d też w normie.
  6. hazeleyes

    hej

    Jestem nowa na forum, troszkę podczytywałam ostatnio i postanowiłam się zarejestrowac. Napisalam nawet juz post ze swoim problemem z nadzieja, ze ktos pomoze. Moim problemem jest permanentne zmeczenie i sennosc.
  7. Błagam o pomoc...bo nie daję już rady. Przekopałam internet, odwiedziłam setki lekarzy i nie ma żadnego postępu. Od około 4 lat jest ciągle zmęczona. Nie ważne ile śpię, co robię (albo czego nie robię), co jem to ciągle chce mi się spać, nie mam siły, energii, nic mi się nie chce, nie mam motywacji. Robiłam masę badań, wszystkie wychodzą zawsze wręcz super. Nie brakuje mi żadnych witamin, wszystko w normie. Jestem szczupła, zdrowo się odżywiam, uprawiam sport (może nie jakoś bardzo dużo, ale staram się znaleźć w tygodniu czas na sport, ćwiczenia fizyczne) i czuję jakbym miała 70 lat, a nie 24. Od 2 lat jestem w terapii, chodziłam też na grupową, brałam różne leki, które nigdy nie zadziałały na mój napęd niezależnie od dawki. Nie wiem już czego mam się chwytać, nie daję rady tak żyć. Czuję się jak zombie, wiecznie niewyspana, wiecznie zmęczona i bez energii.
×