od prawie roku obserwuję zmiany u mojej partnerki, to długo więc peweni dla tego nie mam pewności czy to na prawde się dzieje czy może ja przesadzam.
wybuchy agresji z powodu konieczności zapłacenia podatku, z powodu konieczności zapłacenia za nadbagaż,
przy próbie zwrócenia uwagi atak wulgaryzamami, próby prowokowania kłótni z moimi bliskimi
raz słodka, raz gorzka ??
jak rozpoznać, że to już coś powaznego i trzba reagować??
wiem, ze może moje pytania wydają się błąche i banalne ale w tej chwili nie wiem co robić.
dzięki :)