Poczatkowo brałam ranofren (okres okolo 3 miesiecy) wyciszyl te glosy,ktore pojawily sie przed braniem leku,ale po czasie przestal dzialac i zaczelam znow slyszec glosy innej tresci. Wiec po okresie tych 3 miesiecy wybralam sie do innego lekarza i przepisany mi zostal abilify jeddnakze bralam go tylko z 3,4 tygodnie gdyz wywołał straszne skutki uboczne jak wytrzeszcz oczu,sztywność mięśni itp. Głosy minely w 1,2 tygodniu stosowania a potem wrócily z potrojoną siła( w czasie stosowania abilify). Wiec go odstawilam i dostalam Kwetaplex ktory rowniez po okolu 1,2 tygodnie zadziałał i działał z około miesiąc i znów niedawno zaczelam miec omamy sluchowe....Czy jest możliwe tak szybkie uodpornienie na leki?zwiększać dawke?czy zmienić lek?jakie są wasze opinie na ten temat? Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc,radę.