Skocz do zawartości
Nerwica.com

mad.max

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia mad.max

  1. Mija 4 tydzien a tu zamiast lepiej to od paru dni gorzej... Dziwna sprawa, po praktycznie miesiacu najgorsze samopoczucie, bole glowy, serca i jakies jakby roztrzesienie jakby padaczka miala zaraz chwycic. Chyba naodkladalo sie w organizmie przez tyle lat. A bylo tak pieknie..
  2. Ryfka bardzo mozliwe, coz zrobic, czekam Opakowanie klonow kolo mnie, w razie ostrej padaki mam sie czym ratowac chociaz nie zamierzam, roznie to moze byc.
  3. W sensie ze tolerancja byla juz taka, ze organizm domagal sie od dawna wiekszej dawki, a dostawal tyle co zawsze czyli nie wystarczajaco. Co do lęku, pierwsze pare dni lęk byl caly czas, na pare dni odpuscil a dzis znow jest, tylko juz nie caly czas i chyba teraz wiekszy.
  4. Ciezko powiedziec czy wyszedlem juz bo to raptem 2 tygodnie. Chociaz wyglada na to ze tak. Ja bralem zawsze mniej wiecej taka sama dawke, z wyjatkiem raz na jakis czas ciut wiecej, dla relaksu powiedzmy. Tak, tolerancja zdecydowanie widoczna. Tzn moc jak dla mnie caly czas prawie taka sama byla ale znacznie krocej dzialalo. I wcale nie bylo ok w miedzyczasie przez to bo mimo ze meczylem sie okrutnie, to dawki nie zwiekszylem nigdy. Pewnie dlatego tez, udalo mi sie odstawic z dnia na dzien bo, skutki odstawienne to ja odczuwalem na codzien, wtedy gdy bralem jeszcze i to od dawna...
  5. Dzieki, ale ja chyba bym nie umial z kolei stopniowo jak wiekszosc tu komentujacych. Sam jestem zdziwiony kiedys jak mi zbraklo, to dostalem drgawek, uderzylem glowa o sciane i obudzilem sie za pare godzin... Dzis mija 2 tygodnie, i to wlasnie dzis jestem roztrzesiony najbardziej. Ale to chyba psycha szaleje, bo jesli mialbym dostac jakiejs padaczki to chyba raczej na samym poczatku, jak kiedys gdy mi zbraklo na jeden dzien.
  6. Nie wiem czy to do mnie o diagnoze ale odpowiadam. Silna nerwica. Sam sie zdiagnozowalem jak co, bo lekarze nie bardzo umieli... Benzo jednak dawali. Przez 10 lat. 1/3 zycia, w sumie cale dorosle na tabletkach, ktore niszczyly mi psyche, a ktore odstawilem w jeden dzien. Jesli mozna tak powiedziec, bo skutki bede odczuwal pewnie jeszcze dlugo, a i powod powoli daje o sobie znac.
  7. Witam odstawilem z dnia na dzien, po ponad 10 latach, niecale 2 tyg temu. Pierwszy tyd masakra, teraz naprawde niezle az jestem w szoku, przeciez jednego dnia nie dawalem rady nigdy a jak zabraklo to czekalem tylko na smierc... Nieduzo bo kolo 1mg clona na dobe (wczesniej tez rozne inne benzo w podobnej dawce przeliczajac) ale 10 lat codzien swoje robi. Klucie serca, ucisk glowy, dziwne "widzenie" to na teraz. Szalu nie ma, ale duzo lepiej niz pierwszy tydzien, objawy zlagodnialy a niektore jak, klopoty zoladkowe calkiem minely :)
×