Skocz do zawartości
Nerwica.com

przejmująca123

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez przejmująca123

  1. Witajcie! Wybieram się na rozmowę kwalifikacyjną do ośrodka w Komorowie.Czy ktoś może udzielić jakichś bliższych informacji na temat tego miejsca, Jak tam teraz jest?
  2. Chodzę na terapię od 3 lat mam za sobą zmianę psychologa i od marca uczęszczam na terapię do innego psychologa. Do psychiatry chodzę od 2 lat miałam zmieniane leki kilka razy teraz biorę mozarin i ranofren. Znam swój problem ale chyba zbyt mało robię żeby sobie pomóc to mną zawładnęło. Od miesiąca kiedy mam ten stan napięcia w głowie po prostu wegetuje a napięcie to jest spowodowane zmianą pracy i obecności nowych ludzi którym staram się przypodobać i wydaje mi się że mnie obgadują .
  3. Witam! Jestem tutaj nowa. Mój psychiatra stwierdził,że mam cechy osobowości chwiejnej emocjonalnie. Po krótce opiszę to co się ze mną dzieje od kilku lat. Opinia innych jest dla mnie wyznacznikiem życia wszystko robię pod kogoś tylko i wyłącznie po to,żeby mnie ta osoba polubiła. i przede wszystkim nie mówiła o mnie źle. Mam obsesję na punkcie obmawiania, kiedy widzę dwie rozmawiające osoby w pracy wydaje mi się że mówią o mnie. To działa jak automat. Do tego całe napięcie osadza mi się w głowie jest ona po prostu 'zatkana' tym napięciem. W tym stanie nie mogę zebrać myśli nie potrafię ocenić racjonalnie sytuacji, jest we mnie dużo lęku, wydaje mi się że po prostu nie jestem sobą. Teraz stan ten trwa już miesiąc jestem wyczerpana psychicznie. On mija i za jakiś czas znów się pojawia to znaczy moja psycholog mówi że sama to sobie robię i to prawda. Czy ktoś z Was ma podobnie? Szukam takiej osoby która mnie w pełni zrozumie
  4. przejmująca123

    Powitanie

    Moja diagnoza to osobowość chwiejna emocjonalnie. Biorę mozarin i ranofren od kilku miesięcy i niestety żadnej poprawy...
  5. przejmująca123

    Powitanie

    Witam Was! Znalazłam się tutaj ze względu na problem który towarzyszy mojemu życiu od kilku lat. Przejmuję się opinią innych i tym że gdzieś z boku mnie obmawiają do takiego stopnia, że całe napięcie osadza mi się w głowie i przestaję być sobą. Mam problem z koncentracją i swobodnym myśleniem i cały czas czuję to napięcie. Moja głowa jest po prostu "zatkana" napięciem. Stany te trwają i ustępują. Teraz stan "zatkania" mojej głowy trwa już od miesiąca. Masakra!!! To jak miesiąc wyjęty z życia. Chodzę do psychologa i korzystam z pomocy psychiatry. Czy ktoś z Was ma podobny problem? W moim otoczeniu niestety nikt mnie nie potrafi zrozumieć.
×