Skocz do zawartości
Nerwica.com

hexe8181

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia hexe8181

  1. czy mi pomaga sama tabletka ciezko powiedziec...mysle ze sam fakt ze wierze ze tabletka pomoze juz mnie troche uspakaja...obym dala rade bez tabletek bo ciaza choc mnie bardzo cieszy to mnie niesamowicie przeraza...i nie potrafie powiedziec dlaczego...sam fakt ze cos dzieje sie w moim ciele zmusza mnie do ciaglego obserwowania kazdego najmniejszego uklucia bolu itp...i jak tylko cos wyczuje co jest inne niz zwykle wpadam w panike...boje sie ze nie wytrzymam nerwowo tych 8 miesiecy...to tak dlugi okres...a ja jestem przerazona...
  2. Dziekuje Ci bardzo za odpowiedz. Tak jak napisalamjuz wczesniejmamumowiona wizyte za miesiac u terapeuty. Wczesniej sie nie dalo bo nikt nie ma wolnych miejsc. Obdzwonilam ksiazke telefoniczna i mowilam ze wazne mi jest od razu termin dostac ze wzgledu na ciaze, ale mowili ze nie moga nic zrobic bo sa przepelnieni. Ale tak mysle ze sprobuje z rodzinnym lekarzem o tym porozmawiac moze on mi bedzie wstanie pooc przynejmniej do czasu terminu u psychiarty.
  3. Mam pytanie i wielka nadzieje na odpowiedz....wiem ze lorazepam (tavor) bardzo szybko uzaleznia. Bralam tavor 1mg dziennie przez ok miesiac z powodu napadow paniki. Wczoraj dowiedzialam sie ze jestem w ciazy i lekarz powiedzial ze musze odstawic tavor gdyz moze szkodzic dziecku. nie powiedzial mi jednak jak i zalecil terapeute. Problem w tym ze obdzwonilam dzis wszystkich i najszybszy termin mam za miesiac. nie wiem co teraz robic. mam nadal napady paniki a z drugiej strony moje sie go dalej brac jednoczesnie jednak boje sie nie brac gdyz przeczytalam ze nagle odstawienie moze doprowadzic do np padaczki....skad moge wiedziec ze juz jestem uzalezniona? jak nie wezme tavoru to mam napady paniki takie jak przed braniem tabletek czyli miesiac temu. i jesli chce przestc brac jest to naprawde niebezpieczne?tak sie tym wszystkim zestresowalam ze coraz bardziej jestem przerazona i sie boje i teraz mysle wciaz tylko o tym co robic....nie chce zaszkodzic ani dziecku ani sobie...a miesiac czekac bezczynnie na termin u psychologa bedac w ciazy to miesiac brania tavoru....co robic:(
×