Witam kochani. Mam na imię Ania i mam 20 lat. Dołączyłam do forum, ponieważ już od małego miewam problemy związane z napadami nerwicy a momentami mam wrażenie, że poniekąd jest to silna depresja. Wszystko to spowodowane jest tym, że większość swojego życia spędziłam samotnie pod względem znajomych, przyjaciół. Ciągle siedziałam w czterech ścianach, podczas kiedy inni spotykali się w kilka grup ja pozostawałam sama w domu. Przez ostatnie 3 lata straciłam naprawdę wielu znajomych, którzy mnie olewali z powodu mojego złego stanu zdrowia. Chcieli abym radziła sobie sama bo nie chcą zadawać się z kimś kto ciągle mówi o zdrowiu, aczkolwiek był taki okres w moim życiu gdzie miałam totalne załamanie nerwowe spowodowane właśnie przez zdrowie. Nie umiem odnaleźć się wśród większej ilości osób ponieważ mój charakter jest bardzo delikatny, momentalnie robię się malutka, zamyka mi się buzia na kłódkę i boję się, że to co powiem będzie jak żenada w oczach innych. Mam bardzo niską samoocenę i jeśli połączy się to z moją nerwicą przy czym gadam dużo głupot to jest naprawdę ciężko, nawet ja nie wytrzymuję sama ze sobą. Do tego wszystkiego dochodzi mój brak zaufania do mężczyzn. Głównie dlatego, że kiedyś pewien pan naprawdę mocno mnie skrzywdził, był pierwszym i jedynym do tej pory, on również poniekąd zniszczył mi moje myślenie bo przez niego nie widzę dobrych stron w związku. I trzecia sprawa, chyba najtrudniejsza z tego wszystkiego - jestem bardzo uparta. Wciąż przypominam sobie te dawne złe czasy, okropne wspomnienia i to co mi się stało. Nie umiem zapomnieć bo jestem zbyt pamiętliwa, wszystko co złe mnie spotkało wraca do mnie kiedy mam zły humor a nerwica nie daje mi spokoju. Potrafię nagle zacząć się trząść, rozrywa mnie od środka, chce mi się płakać i często robię to bez obecności kogokolwiek. Dzieje mi się to tylko w domu i to nagle.
Chciałabym aby ktoś pomógł mi wyjść z dołków, w które popadłam, zrobił mi internetową terapię bądź porady jak mogłabym zacząć zmieniać złe na dobre. Naprawdę tego potrzebuje, jest mi źle przez to jaka jestem, chcę się zmienić, ale nie wiem jak zacząć, nie potrafię sama...
Proszę Was o pomoc, porady, wskazówki, pierwsze kroki o poprawieniu samej siebie, bardzo proszę.