Witam. Chciałabym waszej porady bo nie wiem co mi jest. Dzis w nocy mialam co chwile koszmary , tzn snilo mi sie cos a ja Nie wiedziałam czy to sen czy nie. Pozniej wpadlam w panikę, zaczelam plakac. Czulam ucisk w glowie i czulam sie jak by kolo mojego prawego ucha byla jakas maszyna. Uslyszalam sowe a dworze i zaczelam plakac ze ktos umrze ze to będę ja. Balam sie wstać z lozka, niewiem dokladnie czego sie tak balam ale nie moglam sie wcale uspokoić. Mialam po karetkę dzwonic ale balam sie ze w psychiatryku wyląduje . Pierwszy raz mialam cos takiego . Co to moze byc? Dodam ze od jakiegoś czasu cos sie ze mna dzieje, chodze przemęczona, nie umiem sie wyspać choćbym nie wiem ile spala, czuje sie ze wszystkim sama , nie jestem zadowolona z mojego życia choć mam 2 wspanialych dzieci. Czasami jestem wobec nich obojętna co mnie przeraża. nie mam sil na zajmowanie sie nimi. Co wiecej mam partnera i mam wrażenie ze nie jest fair wobec mnie. Mama , tata wszyscy zawsze byli dla mnie mili a tak naprawde okazali sie nie warci nic. Nienawidzą mnie za nic praktycznie. Wszystko mi sie psuje , życie rodzinne , miłosne, zawaliłam szkole, czuje ze zmarnowałam życie , albo ze wcale nie powinno mnie byc. Chcialabym ulżyć moim bliskim bo mam takie straszne wachania nastroju . Raz sie uśmiecham a zraz robie awanturę o byle co . Ogólnie wszystko mnie wkurza. Strasznie jestem nerwowa , czasami nawet potrafie uderzyć jak mnie wyprowadza z równowagi . I zawsze mysle o samobójstwie. Czy siedze w łazience czy jade autobusem. Caly czas. Aby to ze mam dwójkę dzieci mnie powstrzymuje. Co mam robic? Chcialabym byc normalna jak kiedys i leczyc sie ale nie wiem co mi jest . Ten dzisiejszy nocny napad. Koszmary bol Glowy, obniżona temperatura ciała, strach nie wiem przed czym. Co mi jest ? Mialam ochote z tego strachu pojsc i sie powiesić. Czuje ze zwariowałam. Boje sie dzisiejszej nocy. Prosze o pomoc .
