nika8111
-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez nika8111
-
-
Zmokłam. I nie wiem dlaczego, ale sprawiło mi to radość
-
another_memory, no wlasnie, ja do meidzymiastowych juz troche przywyklam, bo kiedys tez bylo ciezko. Ale z korkami i staniem na swiatlach nie mialam problemow. Az w czasie ostanich upalow dopadl mnie meeega atak paniki w korku wlasnie. Siedzialam w samochodzie, nie moglam zrobic nic, ani wysiąść, ani zjechać (zreszta, na zewnatrz było strasznie gorąca wiec bałam się i tego ) a lek narastal i narastal. Po paru minutach oczywiscie przeszlo, ale uraz pozostal :-/
Hmm... o dziwo mnie ataki paniki (odpukać) w aucie omijają. Na szczęście nie miałam jeszcze takiego epizodu. I mam nadzieję, że mieć nie będę.
Bo autem jeździć nie lubię, ale niestety muszę
-
-
-
-
-
-
-
Nom, mam i ja.
Czasem czuję jakby mi się film urywał i jakbym się oddzielała z ciałem. Takie dziwne uczucie. Po kilku minutach mija, ale po takich atakach czuję się całkiem dobrze
-
Wyprawa rowerowa, gdyż nie miałam ani jednego ataku paniki. W ogóle nie odczuwałam lęku
-
-
-
-
-
Głęboki wdech nosem i wydech ustami. Wdycham cię spokoju, wydycham cię niepokoju... jedyny skuteczny sposób jaki mam w przypadku ataku paniki...
-
Książki, książki..i książeczki.
w Czytelnia
Opublikowano
Ja czytam "Zapomniany ogród" Kate Morton